DAJ CYNK

iOS 17.5 z małą, ale cenną zmianą. Zaoszczędzisz godzinę z życia

Dominik Krawczyk

Sprzęt

iOS 17.5 z małą, ale cenną zmianą. Zaoszczędzisz godzinę z życia

Według bety iOS 17.5 już niebawem pożegnamy jeden z dziwniejszych wymogów Apple – konieczność wyłączenia funkcji Find My przed oddaniem telefonu do naprawy.

Jeśli kiedykolwiek oddawaliście iPhone'a do autoryzowanego serwisu, to wiecie doskonale, że wymagane jest wówczas wyłączenie funkcji Find My. 

Rodzi się pytanie dlaczego, skoro przecież raczej nie chodzi o to, że Apple chce ukryć lokalizację swoich punktów naprawy. Cóż, w opinii samego producenta jest to procedura mająca na celu potwierdzenie, że urządzeniem dysponuje jego prawowity właściciel

Problem w tym, że od momentu wprowadzenia funkcji Ochrona skradzionego urządzenia przy okazji jest to też procedura potencjalnie uciążliwa.

Znajdując się z dala od znanych lokalizacji, przy zmianie krytycznych ustawień, do których zalicza się Find My, iPhone stosuje godzinne opóźnienie. Jeśli więc ktoś zaniesie telefon do naprawy, zapominając zawczasu odpowiednio go skonfigurować, to będzie musiał uzbroić się w cierpliwość.

Dobra wiadomość jest taka, że iOS 17.5 przyjdzie z odsieczą, a przynajmniej tak wynika z jego wersji beta. W systemie pojawi się bowiem nowy status – tryb naprawy. Użytkownik aktywuje go w każdej chwili, jedynie wpisując hasło do Apple ID.

W obliczu obaw Apple o zlecenie naprawy bez zgody właściciela, a także możliwych trudności z wyłączeniem Find My, nowe rozwiązanie zdaje się pełnić rolę konsensusu. Producent potwierdzi to, na czym mu zależy, a konsument nie spędzi godziny przy ladzie. Proste i skuteczne.

Wedle przewidywań finalna wersja iOS 17.5 pojawi się w maju i prócz liberalizacji polityki serwisowej, wprowadzi jeszcze jedną niezwykle cenną nowość. Chodzi o side-loading aplikacji dla mieszkańców państw należących do Unii Europejskiej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock

Źródło tekstu: The Verge, oprac. własne