Matthew Hickey, współzałożyciel firmy Hacker House, odkrył i opublikował możliwość obejścia wymazywania iPhone'ów, pomimo ustawienia takiej dyspozycji, po wpisaniu dziesięciokrotnie błędnego kodu odblokowania ekranu. W opublikowanym na Twitterze poście badacz informuje, że metoda ta pozwala dowolną ilość razy wprowadzać hasło, nawet w iOS 11.3.
Kluczem do obejścia zabezpieczeń w iPhone'ach jest podłączenie przewodu. iPhone, który wykryje przewód bowiem nadaje pierwszeństwo przetworzeniu haseł przed usunięciem danych. Istotą sposobu jest wprowadzenie szeregu cyfr w jednym ciągu, bez spacji. Telefon zaczyna przetwarzać hasła i nie zlicza nieudanych prób, co za tym idzie czekając odpowiednio długo dotrwamy nie do wyzerowania a do odblokowania telefonu.
Apple zareagowało w typowy dla siebie sposób - wydało oświadczenie mówiące, że "niedawny raport o pomijaniu kodu na telefonie iPhone był błędny i był wynikiem nieprawidłowego testowania". Nowa wersja oprogramowania do smartfonów Apple - iOS 12 - ma zawierać barierę w postaci trybu ograniczonego dostępu USB, niemniej podobno i tę przeszkodę można obejść korzystając z narzędzia GrayKey.
Źródło tekstu: 9to5Mac.com, wł