Już za niecałe 3 tygodnie światło dzienne ujrzą smartfony Samsunga z serii Galaxy S10. W sieci pojawiły się nowe rendery dwóch z nich, pokazujące trzy z nadchodzących wersji kolorystycznych.
Samsung Galaxy S10 i Galaxy S10+ będą miały z tyłu potrójne aparaty fotograficzne w układzie poziomym, czyli podobnie do ostatnich modeli z serii Galaxy Note. Nie będzie tu czytnika linii papilarnych, ponieważ ten będzie w końcu zintegrowany z wyświetlaczem. Ekran będzie zajmował prawie całą dostępną powierzchnię z przodu, a obiektywy przedniego aparatu (jeden w S10 i dwa w S10+) znajdą się w wycięciach w prawym górnym rogu wygiętych po bokach paneli Super AMOLED o rozdzielczości 1440 x 2960 pikseli.
Nowe flagowce Samsunga będą miały ekrany o przekątnej 6,1 cala w Galaxy S10, 6,4 cala w S10+ i 5,8 cala w S10 E. Dwa większe urządzenia napędzane będą, w zależności od rynku, chipsetem Exynos 9820 lub Snapdragon 855. Opublikowane rendery potwierdzają, że Galaxy S10 i S10+ trafią na rynek w kolorze czarnym, zielonym i białym. Dostępny, choć nie od razu, ma być także wariant niebieski.
W wyposażeniu nadchodzących smartfonów nie zabraknie gniazda audio Jack 3,5 mm, które będzie towarzyszyć złączu USB-C, służącego do ładowania akumulatora i transmisji danych. Baterię naładujemy również bezprzewodowo. Jeśli chodzi o ceny, to zgodnie z najnowszymi informacjami mają one zaczynać się od 749 euro (około 3200 zł) za najtańszy model (Galaxy S10 E) i kończyć na 1499 euro (prawie 6420 zł) za najlepiej wyposażony model Galaxy S10+.
Zobacz: Znamy pojemność baterii Samsungów Galaxy S10
Zobacz: Wyniki finansowe Samsunga za 4Q2018. Gigant podsumował także cały ubiegły rok
Zobacz: Canalys: w 4Q 2018 Apple sprzedał najwięcej smartfonów, ale w całym roku liderem pozostał Samsung
Źródło zdjęć: WinFuture
Źródło tekstu: WinFuture
