Seria Huawei Mate 50 w końcu doczeka się premiery. Odkładane od zeszłego roku wydarzenie obędzie się na początku września. Producent oficjalnie zapowiedział debiut nowej linii flagowców.
Seria Huawei Mate 50 ma już długą historię w przeciekach i spekulacjach. Poprzednia generacja Mate 40 ukazała się jesienią 2020 roku, więc nowsza oczekiwana była w 2021 r. W sieci krążyły liczne spekulacje na jej temat, w końcu jednak producent musiał dać za wygraną i przełożył premierę o rok.
Teraz jednak nie ma wątpliwości – firma oficjalnie zapowiedziała na Weibo debiut serii Huawei Mate 50. Cztery modele z tej linii zostaną zaprezentowane 6 września w Chinach. Będą to Huawei Mate 50, Mate 50e, Mate 50 Pro oraz Mate 50 RS Porsche Design. Jednocześnie producent będzie celebrował 10-lecie serii Mate.
Huawei nie podsunął jeszcze żadnych tropów związanych z możliwą specyfikacją urządzeń. Z przecieków wynika jednak, że smartfony napędzane będą przez układy Snapdragon. W jednym z ostatnich doniesień z Chin wymieniane zostały jednostki Snapdragona 8 Gen 1, która mają trafić do trzech modeli – Mate 50, Mate 50 Pro i Mate 50 RS. Z kolei niżej pozycjonowany model Mate 50e otrzyma Snadroagona 778G. Oczywiście w każdym przypadku będą to wersje okrojone do 4G, bez wsparcia dla 5G, co jest skutkiem wciąż trwającego embarga na dostępność najnowszej technologii dla Huaweia.
Po tym, gdy Huawei zakończył współpracę z firmą Leica, Huawei zaczął rozwijać własną markę XMAGE, która ma dostarczyć nie mniejsze możliwości fotograficzne. Wiadomo, że we wszystkich czterech modelach znajdą się aparaty główne 50 MPix, wymieniany jest też aparat 13 Mpix. Pełny układ aparatów pozostaje jednak tajemnicą, a w modelu Pro należy oczekiwać teleobiektywu peryskopowego.
Telefony Huawei Mate 50 otrzymają ponadto ekrany OLED dostarczone przez BOE. Wszystkie zapewnią odświeżanie 120 Hz, a spodziewane rozmiary to około 6,6 cala w Mate 50 i Mate 50e oraz około 6,8 cala w Mate 50 Pro i Mate 50 RS.
Od strony oprogramowanie będzie własny system Huawei – HarmonyOS 3.0.
Zobacz: Huawei MateBook X Pro to zastrzyk świeżej mocy
Zobacz: Huawei chwali się nowym tabletem. MatePad Pro 11 ma Snapdragona 888
Źródło zdjęć: Huawei
