Zack z kanału JerryRigEverything na YouTube wziął na swój warsztat testowy najnowszy smartfon Apple'a, iPhone'a 12 Pro. Urządzenie zostało poddane standardowemu zestawowi tortur, polegających na rysowaniu, przypalaniu i wyginaniu.
iPhone 12 Pro został wyposażony w ekran szkłem Ceramic Shield. Można by oczekiwać, że szumnie zapowiadana przez amerykańskiego giganta ochrona będzie lepsza niż w innych urządzeniach. Ceramiczna osłona sprawiła, że nowy iPhone lepiej wytrzymuje upadki, natomiast w przypadku zarysowań przypomina wiele innych urządzeń z 2019 czy 2020 roku. Jak wynika z testów Zacka, powierzchnia ekranu zarysowana została ostrzem o twardości 6.
Zobacz: iPhone 12 lepiej znosi upadki od poprzednika. Pomogła ceramiczna ochrona ekranu
Zobacz: iPhone 12 - farba odchodzi samoistnie. Apple nie komentuje
A co z przypalaniem? W tym przypadku wynik był o wiele lepszy niż u poprzedników lub w konkurencyjnych produktach. 30 sekund przypalania ekranu zapalniczką nie spowodowało na nim żadnych odbarwień. To również zasługa ceramicznego szkła.na wyginanie, także z użyciem nieco większej siły, iPhone 12 Pro jest również odporny. Z resztą, zobaczcie sami to wszystko (i jeszcze więcej) na dołączonym poniżej filmie.
Źródło tekstu: JerryRigEverything (YouTube)
