DAJ CYNK

Apple tłumaczy jak NIE czyścić iPhone'a. Serio ktoś tak próbował?!

Piotr Urbaniak

Sprzęt

Apple tłumaczy jak NIE czyścić iPhone'a. Serio ktoś tak próbował?!

Apple jako firma amerykańska, doświadczona przez tamtejszy aparat sądowniczy, słynie z niekiedy wręcz chirurgicznych instrukcji. Niemniej takiego zapisu chyba nikt się nie spodziewał.

iPhone'a nie wolno Ci czyścić roztworami nadtlenku wodoru, wynika z najnowszej aktualizacji poradnika użytkownika, dostępnego w całości na oficjalnej witrynie Apple. Zamiast tego, firma zaleca stosowanie etanolu, ale o stężeniu nie większym niż 75 proc. Mocniejszy alkohol, jak zaznaczono, też może być dla obudowy urządzenia szkodliwy.

O co chodzi? – zapytacie. Nadtlenek wodoru jest nieorganiczną substancją chemiczną o silnych właściwościach utleniających. W pierwszej chwili brzmi to może enigmatycznie, ale tak naprawdę każdy z nas miał z nim do czynienia wielokrotnie. Jako roztwór wodny w odpowiednim stężeniu tworzy bowiem m.in. wodę utlenioną (do 3 proc.), wybielacze i rozjaśniacze do włosów (3-15 proc.), a także perhydrol (30-35 proc.)

Chyba każdy pamięta doskonale z dzieciństwa polewanie zdartych łokci i kolan właśnie wodą utlenioną. Wbrew obiegowej opinii, jej właściwości bakteriobójcze są dyskusyjne, ale co mit, to mit. Najwyraźniej ktoś uznał – i raczej nie był to przypadek jednostkowy – że skoro ów roztwór odkaża rany, to poradzi sobie także z dezynfekcją telefonu. No cóż, niezupełnie.

Zobacz: iOS 14.7 wydany! Dla Polaków niby niewiele, ale i tak musisz go wgrać

Natomiast lejąc silny utleniacz na smartfon, bez wątpienia można go nieźle sfatygować. Krótkie przetarcie wodą utlenioną raczej niczego nie zepsuje, ale Apple zaznacza też, by słuchawki w roztworze... nie zanurzać, co daje dobry pogląd na to, z jakiego rodzaju zgłoszeniami serwis firmy musiał się zmierzyć. Szczególnie, że swój własny akapit otrzymały wybielacze.

Jeśli już czyścić telefon czymś więcej niż suchą szmatką, to istotnie najlepiej robić to alkoholem. Są ponadto w sprzedaży detergenty oparte na tzw. anionowych środkach powierzchniowo czynnych, które wiążą białka, a co za tym idzie nie najgorzej radzą sobie z odciskami palców. Zazwyczaj też lepiej pachną, jeśli komuś przeszkadzałby zapach spirytusu czy propanolu. Inna sprawa, że w przypadku dezynfekcji lider wciąż pozostaje jeden – alkohol etylowy. 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Unsplash (David Dvořáček)

Źródło tekstu: Apple, oprac. własne