Coraz większymi krokami zbliża się premiera kolejnego przedstawiciela cenionej serii Moto G. Motorola Moto G5 Plus to urządzenie z wyżyn średniej półki cenowej smartfonów.
Telefon wyposażony będzie w 5,2-calowy wyświetlacz FullHD (1920 x 1080 pikseli), dwa złącza kart SIM, chipset Snapdragon 625 (8 rdzeni, 2 GHz), 4 GB pamięci RAM, 32 GB pamięci wewnętrznej i tradycyjnie dla tej serii, w Androida niemal pozbawionego dodatków producenta. W tym przypadku mowa o Androidzie 7.0 Nougat.
Motorola G5 Plus zaoferuje dużo większe możliwości fotograficzne niż jej poprzednicy z tej serii. W telefonie zastosowano matrycę Sony IMX362, o rozdzielczości 12 Mpix, autofokus bazujący na detekcji fazy oraz bardzo jasny obiektyw o przysłonie F/1.7. Co warto dodać, Sony IMX362 Exmor RS CMOS to spory sensor jak na telefoniczne standardy, o wielkości 1/2.5" i pikselach aż 1,4 mikrometra. W parze z jasnym obiektywem (jasność jak w Galaxy S7), spodziewać możemy się bardzo dobrej pracy w trudnych warunkach oświetleniowych. Bliższej urządzeniom z najwyższej półki cenowej, niż telefonom o połowę tańszym.
Z przodu obudowy znajdziemy szerokokątny aparat z obiektywem o przysłonie F/2.2. W tym przypadku do czynienia mamy już z mniejszą matrycą 5 Mpix firmy OmniVision (dawny dostawca aparatów dla Apple'a). Za sprawą wydajnego chipsetu, telefon bez trudu poradzi sobie z nagrywaniem filmów 4K (Samsung Galaxy A5 2017 tego nie potrafi).
W specyfikacji nie zabrakło czytnika linii papilarnych i modułu NFC - będących furtką do wygodnych płatności zbliżeniowych. Za zasilanie odpowiada akumulator o pojemności 3000 mAh, a ładowanie odbywać będzie się przy użyciu szybkich ładowarek TurboPower Motoroli.
Telefon zostanie prawdopodobnie zaprezentowany na Mobile World Congress 2017, a to już za 2 tygodnie. Plotki mówią o rozpoczęciu sprzedaży tuż po targach, na początku marca.
Źródło zdjęć: weibo
Źródło tekstu: weibo, gsmarena, wł
