Tłumaczenie rozmów telefonicznych czy konferencji nawet do 100 osób to niektóre możliwości translatora polskiej firmy Vasco Electronics, który jest prezentowany podczas tegorocznych targów Mobile World Congress w Barcelonie. Vasco Translator M3 obsługuje ponad 70 języków.
Na targach w Barcelonie prezentujemy nasz najnowszy produkt, czyli Vasco Translator M3. Zastosowaliśmy w nim aż sześć silników tłumaczeniowych, dzięki czemu poszczególne pary językowe są tłumaczone w jakości niespotykanej w żadnym innym urządzeniu na świecie.
– powiedział Maciej Góralski, założyciel i właściciel Vasco Electronic, w rozmowie z agencją Newseria Biznes
Translatory Vasco obsługują ponad 70 języków, co pozwala porozumieć się z 90% mieszkańców całego świata. Producent obiecuje dokładność tłumaczeń na poziomie 96% i szereg dodatkowych funkcji, takich jak możliwość tłumaczenia na bieżąco konferencji czy rozmów telefonicznych z obcokrajowcami równolegle w dwóch językach. Jest też tłumacz ze zdjęć, który umożliwia tłumaczenie i edycję tekstu na zrobionym zdjęciu, a także możliwość rozmowy nawet ze 100 osobami naraz.
Tłumacze elektroniczne na całym świecie są coraz powszechniej wykorzystywane, między innymi w czasie spotkań biznesowych, służbowych podróży czy międzynarodowych konferencji. Korzystają z nich biznesmeni, którzy potrzebują bezbłędnych tłumaczeń rozmów z kontrahentami, medycy, którzy nie mogą pozwolić sobie na błąd przy stawianiu diagnozy cudzoziemcowi, oraz specjalistyczne służby.
Założyciel Vasco Electronics powiedział, że tłumacze Vasco są wykorzystywane w zasadzie we wszystkich możliwych branżach, po służby specjalne, policję, wojsko i służby ratownicze. Z urządzenia korzysta na przykład Służba Więzienna w całej Polsce, a także urzędy do komunikacji z petentami.
Po elektroniczne translatory coraz chętniej sięgają też turyści. W czasach, kiedy drukowane rozmówki dawno już odeszły do lamusa, a aplikacje i narzędzia dostępne w Internecie mają swoje ograniczenia, osoby podróżujące do innych krajów (zwłaszcza takich, gdzie na niewiele zda się znajomość angielskiego) powszechnie sięgają właśnie po takie nowoczesne urządzenia, obsługujące kilkadziesiąt języków, nawet tak egzotycznych jak chiński, arabski czy koreański.
Tłumacze elektroniczne stały się popularnym gadżetem wśród turystów i podróżników, ale też osób pracujących za granicą. Z naszych urządzeń korzysta wielu Polaków wyjeżdżających do pracy w krajach takich jak na przykład Niemcy czy w regionie Skandynawii.
– powiedział Maciej Góralski
Założyciel Vasco Electronics podkreśla, że przewagą elektronicznego translatora nad aplikacjami, które są dostępne online, jest też bezpłatny i nielimitowany dostęp do Internetu w prawie 200 krajach świata. Internetowe narzędzia wymagają bowiem dostępu do sieci, ale za granicą – zwłaszcza w państwach spoza Unii Europejskiej – trzeba słono płacić za każdy megabajt transmisji danych w roamingu.
Zaletą naszego urządzenia jest wysoka jakość tłumaczenia, ale też wysoka czułość na rozpoznawanie głosu. Mikrofon, w który wyposażony jest translator, pozwala prowadzić zrozumiałą rozmowę nawet w tłumie czy w dosyć hałaśliwym otoczeniu. Nasze urządzenia działają wszędzie. Ich zaletą jest też to, że działają błyskawicznie w porównaniu z telefonem, gdzie najpierw trzeba uruchomić aplikację, połączyć się z Internetem i w efekcie trwa to znacznie dłużej. Translator można wyciągnąć z torby czy kieszeni i od razu tłumaczyć.
– zapewniał ekspert
W kwietniu tego roku polski translator głosowy Vasco Translator M3 trafił na rynek w Japonii, pozyskując blisko 26 mln jenów (czyli ponad 1 mln zł) na tamtejszej platformie crowdfundingowej Makuake. Zakładany cel sprzedażowy został przekroczony o ponad 12 tys. procent. Krakowska spółka zamierza teraz wypracować sobie silną pozycję na japońskim rynku, który słynie z tego, że jest bardzo wymagający dla producentów elektroniki. Poza tym przedstawicielstwa handlowe firmy są już obecne także w większości krajów europejskich, USA, Kanadzie i innych państwach Azji Południowo-Wschodniej.
Zobacz: MWC 2021: Samsung prezentuje One UI Watch, nowy interfejs dla zegarków
Zobacz: HTC Desire 21 Pro 5G taniej o 500 zł
Źródło zdjęć: Vasco Electronics
Źródło tekstu: Newseria.pl
