DAJ CYNK

Noke - kłódka nowej generacji

orson_dzi

Sprzęt

Świat zmierza ku globalnej cyfryzacji i wszystko co analogowe sukcesywnie zostaje wypierane. Tym razem pora na... kłódkę.

Świat zmierza ku globalnej cyfryzacji i wszystko co analogowe sukcesywnie zostaje wypierane. Tym razem pora na... kłódkę.

Historia kłódek i zamków jest bardzo długa i bogata. Pierwsze zamki stosowano już w VII wieku przed naszą erą w starożytnej Grecji. Przez wszystkie wieki ich otwarcie nierozłącznie kojarzyło się z kluczem lub ewentualnie wprowadzeniem odpowiedniego szyfru. Dzisiaj klucz z powodzeniem może zastąpić smartfon.

Noke - tak będzie nazywać się nowa generacja kłódek. Do jej otwarcia będzie służyło połączenie ze smartfonem za pomocą modułu Bluetooth. Kiedy kłódka wyczuje zbliżający się telefon dysponujący odpowiednik kluczem, automatycznie się otworzy. Kluczem można się również podzielić z inną osobą, kiedy przykładowo chcemy komuś użyczyć rower przypięty przez Noke. Kłódka jest zasilana baterią, która według zapewnień producenta ma z powodzeniem wytrzymać rok normalnego użytkowania. Gdyby jednak bateria zakończyła swój żywot, odblokowanie kłódki jest możliwe za pomocą wcześniej ustalonego kodu. Wprowadza się go poprzez długie lub krótkie przyciśnięcia obudowy. Oprócz tego Noke ma cechować wodoodporność i wysoka wytrzymałość dzięki wykonaniu z hartowanej stali i boronu.



Noke można już zakupić w serwisie Kickstarter. Sama kłódka kosztuje 59 dolarów, a wersja z zapięciem do rowerów 79 dolarów. Jeśli twórcom uda się uzbierać 100 tys. dolarów, Note trafi do masowej sprzedaży.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Fuzdesigns, wł