Następcę średniopółkowego OnePlusa X zobaczymy najwcześniej w 2021 roku. To wynika z słów Petera Laua, dyrektora generalnego marki OnePlus.
Obecna strategia opiera się wyłącznie na modelach z najwyższej półki, jednak firma operuje na bardzo niskiej marży. Dlatego wprowadzenie do oferty tańszych urządzeń albo sprzedawanie zeszłorocznych flagowców (co wiązałoby się z konieczną obniżką ich ceny) mogłoby być zabójcze dla OnePlusa.
Dlatego właśnie każda seria telefonów musi się sprzedać do momentu premiery kolejnej. OnePlus stara się zatem za każdym razem ocenić zapotrzebowanie rynkowe i dostarczyć na rynek dokładnie tyle urządzeń. Lau uważa, że lepiej by kilku spóźnialskich nie załapało się na tegoroczne telefony niż by na półkach zostały niesprzedane smartfony. Taka strategia (limitowana ilość flagowców co roku) ma potrwać przynajmniej do 2021 roku. Dotychczas taktyka przynosi pożądane efekty - w Indiach OnePlus zajął drugie miejsce w segmencie telefonów premium. Zaraz za Samsungiem i jego Galaxy S9 Duo.
Zobacz: Ruszyła sprzedaż OnePlusa 6 w Europie
Zobacz: OnePlus 6 oficjalnie zaprezentowany
Zobacz: OnePlus 6 oszukany zdjęciem twarzy
Źródło tekstu: gadgets360, wł
