Motorola Razr to bez dwóch zdań jeden z najgłośniejszych telefonów ostatniego czasu. Niestety, jak widać smartfon nie sprzedaje się zbyt dobrze. Inaczej amerykański oddział Motoroli nie wprowadzałby tak atrakcyjnej promocji.
Motorola Razr miała głośną premierę, jednak niestety jej dalsze losy nie były tak widowiskowe. Najpierw portal CNET pokazał, że zawiasy telefonu wytrzymają o wiele krócej niż konkurencyjne modele Samsunga (Motorola tłumaczyła, ze robot portalu źle składał telefon), potem światło dzienne ujrzał Samsung Galaxy Z Flip. Smartfon ten ma lepszą specyfikację od Motoroli Razr, a wcale nie kosztuje więcej. Nie dziwi zatem, że Motorola Razr nie sprzedaje się tak dobrze jak miała. Ach, nie zapomnijmy o problamach z rozwarstwiającym się ekranem.
Amerykański oddział Motoroli chwycił się zatem ostatniej deski ratunku. Rozpoczął on promocję pozwalającą zakupić dwa smartfony w cenie jednego. Jeden telefon dalej kosztuje aż 1500 USD, ale jeśli klient znajdzie chętnego na drugą Motorolę, to wyjdzie ich to już po 750 USD. Czy to pomoże? Nie wiadomo.
Zobacz Motorola Razr – producent się tłumaczy z uszkodzenia wyświetlacza. I nic nie wyjaśnia…
Zobacz Motorola razr to smartfon na lata. CNET źle testował jej zawias
Po głębszej analizie oferty operatora okazało się, że podobne promocje z okazji Dnia Matki dotyczą też innych modeli telefonów różnych producentów. Sama zaś liczba zestawów promocyjnych jest ograniczona. Wygląda więc na to, że to jedynie chwilowa promocja, a nie jakiś akt desperacji - alarm odwołany.
Źródło tekstu: gsmarena, wł
