Samsung intensywnie pracuje nad akumulatorami grafenowymi. Koreański producent zamierza wprowadzić tę technologię w co najmniej jednym telefonie wydanym do końca 2021 roku.
To ma być prawdziwa rewolucja, która dotknie urządzeń od lat będących w stagnacji. Współczesne, superwydajne smartfony zasilane są przez takie same akumulatory, jak ich poprzednicy sprzed wielu lat. Baterie grafenowe mają zaoferować kilka ulepszeń w stosunku do stosowanej obecnie technologii litowo-jonowej, między innymi znacznie krótszy czas ładowania. Mówi się w tym przypadku o minutach, a nawet sekundach.
Zobacz: Samsung patentuje technologię, która pozwoli ulepszyć akumulatory
Samsung ma nadzieję, że już w przyszłym roku, a najdalej do końca 2021 roku, będzie miał w swoim portfolio przynajmniej jeden smartfon zasilany baterią nowego typu. W sieci można znaleźć głosy, że może to być Galaxy S11 lub Galaxy Note11, które powinny zadebiutować w 2020 roku. W tym przypadku jednak zalecamy ostrożność w tego typu przypuszczeniach, ponieważ wcześniej można było przeczytać, że grafenowe akumulatory mogą zasilać smartfony z serii Galaxy Note10. Teraz już wiemy, że tak się nie stało.
Zobacz: Grafenowy akumulator Samsunga być może zdąży przed premierą smartfonu Galaxy Note10
Grafenowe baterie to oczywiście nie tylko dużo szybsze ładowanie. To także większą pojemność, mniejsza masa i niższe koszty produkcji, w porównaniu z akumulatorami litowo-jonowymi. Sam pomysł nie jest nowy, jednak nikt nie był tak blisko wprowadzenia tej technologii na rynek, jak Samsung. Jeśli Koreańczykom się uda, może to skutecznie wyeliminować największe wady smartfonów, do których należy mała pojemność akumulatora i długi czas ładowania.
Zobacz: Grafenowy akumulator naładujesz w 5 sekund
Źródło tekstu: Android Authority
