Xiaomi postanowił wykorzystać obecne problemy Huaweia i przypomnieć zachodnim klientom o tym, czyim to smartfonom nie brakuje usług Google.
Huawei został odcięty od usług Google przez konflikt na linii USA - Chiny. Chińska firma radzi sobie mimo to naprawdę dobrze, a w zeszłym roku udało jej się prześcignąć Apple i uplasować się na drugim stopniu podium zaraz po Samsungu. Było to możliwe przede wszystkim dzięki temu, że Huawei stał się w oczach Chińczyków narodowym bohaterem. Udział Huaweia w chińskim rynku sięgnął aż 42,4%. To w naturalny sposób wypchnęło inne chińskie marki do szukania potencjalnych klientów na innych rynkach. Vivo agresywnie zaatakował należące do Xiaomi Indie, a ten spróbował zintensyfikować ekspansję w krajach zachodnich.
To właśnie na ich użytek na pudełku modelu Xiaomi Mi 10 Pro producent umieścił informację, że kupując Xiaomi będzie miał dostęp do wszystkich aplikacji Google. Oficjalna polska premiera modelu odbyła się ostatniego dnia marca. Urządzenie kosztuje u nas 4399 złotych.
Zobacz Xiaomi Mi 10 i Mi 10 Pro z 5G: polska premiera. Jakie ceny?
Zobacz Huawei nova 7, nova 7 SE oraz nova 7 Pro jeszcze w kwietniu
Źródło tekstu: phonearena
