Rząd szykuje się do wprowadzenia zmian w systemie alertów RCB, czyli oficjalnych ostrzeżeń spływających na nasze telefony w sytuacjach zagrożenia. Plany zakładają, że teraz komunikaty będą pojawiać się częściej.
Radio ZET donosi o propozycjach zmian w systemie ostrzegania ludności przed zagrożeniami pogodowymi za pomocą SMS-owych alertów RCB. W przyszłym tygodniu MSWiA przeprowadzi w tej sprawie spotkanie ze specjalistami z Rządowego Centrum Bezpieczeństwa i Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Ustalenia mają doczekać się szybkiego wdrożenia.
Jak wyjaśnia Radio ZET, rząd chce zmienić zasady wysłania SMS-wych alertów RCB w odpowiedzi na tragiczne zdarzenie na Podhalu, gdy wichura zabiła pięć osób. Być może wypadku udałoby się uniknąć, gdyby ofiary otrzymały właściwe dla sytuacji wiadomości z ostrzeżeniem.
Z nieoficjalnych ustaleń radia wynika, że SMS-y ostrzegające przed zagrożeniem pogodowym będą przychodzić już przy alertach pierwszego stopnia, a nie drugiego, jak jest teraz.
Rządowe plany zakładają, że alerty RCB mają być wysyłane przede wszystkim do osób przebywających w popularnych miejscach wakacyjnego wypoczynku. SMS-y ostrzegające o zagrożeniu mogłyby zawierać więcej dokładnych informacji m.in. przy jakiej prędkości może dochodzić do złamania drzewa albo ile należy pić wody przy konkretnych temperaturach powyżej 30 stopni.
Żeby usprawnić system, Lasy Państwowe i gminy mogą być proszone o inwentaryzację starych drzew, by ocenić ich potencjalną łamliwość.
Radio ZET podaje też, że w Polsce nie zostanie wdrożony system ostrzegania wykorzystywany na Ukrainie. Taki pomysł był już na poważnie rozważany, ale okazało się, że nie zapewnia pełnego bezpieczeństwa i mógłby być w łatwy sposób przejęty przez Rosjan.
Do MSWiA trafił wstępny raport dotyczący poniedziałkowej tragedii na Podhalu. Wichura zabiła tam pięć osób, które zostały przygniecione przez drzewa. Ministerstwo analizuje, czy komunikaty Rządowego Centrum Bezpieczeństwa nie przyszły za późno, przez co nie ostrzegły w porę o zagrożeniu.
Rządowe Centrum Bezpieczeństwa przekonuje, że działało zgodnie z procedurami.
Weekendowe działania związane z wysyłką Alertu RCB realizowano zgodnie z obowiązującymi procedurami, a prognozy meteorologiczne nie stanowiły podstawy do wysłania Alertu RCB, w związku z potencjalnie niebezpiecznymi warunkami pogodowymi
– wyjaśnia Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.
Zobacz: Alerty RCB skończą nękać Polaków. MSWiA ma inny plan
Zobacz: Alerty RCB są wadliwe. MSWiA przedstawia nowy projekt
Źródło zdjęć: Kamil Zajaczkowski / Shutterstock.com
Źródło tekstu: Radio ZET, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa
