DAJ CYNK

Interwencja: Orange Polska zagina czasoprzestrzeń, klienci piszą skargi

Marian Szutiak

Taryfy, promocje, usługi

Interwencja: Orange Polska zagina czasoprzestrzeń, klienci piszą skargi

W aplikacji Mój Orange trwa konkurs, w którym można wygrać atrakcyjne nagrody. Te zgarniają najszybsi. I tu pojawia się problem, na który zwraca uwagę wielu naszych Czytelników.

Orange Polska zorganizował wakacyjny konkurs "Letnie Parowanie", którego uczestnicy rywalizują o nagrody, takie jak smartfony i słuchawki marek Honor i Samsung. Zadanie polega na jak najszybszym odkryciu 12 par obrazków w aplikacji mobilnej Orange i znalezieniu wśród nich 6 par. Konkurs miał na celu umilić wakacyjny czas użytkownikom, jednak od początku budzi wiele kontrowersji.

Więcej o konkursie tutaj: Orange rozdaje flagowe smartfony. Zasady są proste

Letnie Parowanie w Mój Orange

Już w pierwszych dniach konkursu uczestnicy zaczęli zgłaszać wątpliwości co do wyników osiąganych przez niektórych graczy. Czytelnicy portalu TELEPOLIS.PL zauważyli, że w tabeli wyników zaczęły pojawiać się czasy, które zdają się być niemożliwe do osiągnięcia w zgodzie z mechaniką gry. Jeden z graczy napisał, że najlepszy wynik wynosi obecnie 6,897 sekundy, co skomentował słowami:

Ciekawe, jakim cudem ktoś zszedł poniżej 7 sekund przy 12 obrazkach, które nieraz na smartfonie nie chcą się odkryć?

Zaniepokojeni uczestnicy podjęli próby zgłaszania swoich obaw do Orange, ale reakcja firmy okazała się dla wielu niewystarczająca. Jeden z uczestników konkursu relacjonował swoją rozmowę z konsultantką Orange, która miała doradzić mu, by spróbował zagrać na innym urządzeniu. Nie przyjęła ona argumentu, że mechanika gry uniemożliwia osiągnięcie tak niskich czasów.

Jak wiele osób to zgłosi, to może coś zdziałamy.

– podsumował gracz

Podejrzenia o manipulacje wynikami lub nawet oszustwa narastają. Inny uczestnik konkursu stwierdził:

Konkurs dla hakerów aplikacji Orange ma się w najlepsze. Obecny wynik najlepszego hakera to 7,430 sekundy. A organizatorzy nic sobie z tego nie robią.

Gracze zwracają uwagę na fakt, że gra posiada pewne ograniczenia techniczne, które powinny uniemożliwić tak szybkie czasy – na przykład "zamrażanie" ekranu na około pół sekundy po odkryciu każdej pary. W efekcie, niektóre wyniki wydają się być matematycznie niemożliwe.

Niektórzy poszli jeszcze dalej, sugerując, że "zwycięzcy" mogą być znani organizatorom od początku, a cały konkurs to potencjalny "przekręt".

Promowanie oszustwa i cwaniactwa. Najlepsze jest to, że organizator nic z tym nie robi, a wyników na poziomie 7 sekund przybywa.

– napisał jeden z komentujących

Dodatkowo, wielu graczy wyraża swoje niezadowolenie z wyboru nagród. Smartfon Honor Magic6 Lite, oferowany w jednej z rund konkursu, został skrytykowany za przestarzałe rozwiązania technologiczne, takie jak USB 2.0, co według jednego z komentarzy podpada pod zwykłe zaśmiecanie planety, produkcję elektrośmieci czy zwyczajne niepoważne podejście do klienta. Warto jednak dodać, że wygrać można również najnowsze produkty Samsunga, takie jak składany smartfon Galaxy Z Flip6 czy słuchawki Galaxy Buds3 Pro.

Co na to Orange Polska?

O komentarz w sprawie kontrowersji związanych z konkursem Letnie Parowanie w Mój Orange poprosiłem Wojciecha Jabczyńskiego, rzecznika pomarańczowego operatora.

Wszystkie wyniki znajdujące się w TOP 10 są regularnie analizowane i dokładnie sprawdzane pod kątem ewentualnych nadużyć. W przypadku wykrycia nieprawidłowości, użytkownicy są natychmiast informowani o wykrytych naruszeniach zasad regulaminu, a ich wyniki są usuwane. 

Zależy nam na transparentności i uczciwej rywalizacji. Obdarzyliśmy zaufaniem naszych klientów biorących udział w konkursie. Liczymy na zdrową rywalizację i ochotę na umilenie sobie wakacyjnego czasu.

– przekazał Wojciech Jabczyński, rzecznik Orange Polska

Zobacz: Orange Polska dostarczy usługi dla Polskiego Radia
Zobacz: Orange Flex z nową promocją. Warto być studentem, zwłaszcza z Erasmusa

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl, Orange

Źródło tekstu: Orange, opracowanie własne