DAJ CYNK

Pomarańczowo-magentowy głos rozsądku w sprawie 5G

Marian Szutiak

Taryfy, promocje, usługi

5G podejście zdroworozsądkowe

Jedne sieci komórkowe szumnie ogłaszają start komercyjnych usług 5G, inne jeszcze czekają, by nie sprzedawać czegoś, czego jeszcze w Polsce tak naprawdę nie ma. Poza tym wciąż jeszcze przed nami jest aukcja, której celem jest rozdysponowanie zasobów radiowych na potrzeby sieci najnowszej generacji.

Jak przypomina rzecznik prasowy Orange Polska, zaczęło się w ubiegłym roku, gdy Play wystartował z kampanią 5G Ready, w której fioletowy operator próbował wszystkich przekonać, że jest gotowy na 5G. Było z tym trochę zamieszania, sprawa trafiła nawet do sądu, ale w sumie niczego to nie zmieniło - fioletowi nadal reklamowali swój "super szybki" Internet. Później pojawił się temat 5G (już bez ready), którego start w Trójmieście został szumnie zapowiedziany w styczniu, jednak już wtedy była mowa o tym, że Play wciąż czeka na zgodę UKE. Ostatnio ruszyła kampania reklamowa, w której Martyna Wojciechowska zachęca do... przygotowania się na 5G.

Zobacz: Prawdziwe 5G dostępne w Play
Zobacz: Dwa razy więcej Internetu w Play z powodu 5G

W międzyczasie Plus wszystkich zaskoczył informacją, że w najbliższym czasie aż w siedmiu miastach w Polsce rozpocznie komercyjne świadczenie usług 5G. Także w tym przypadku korzystałyby one z posiadanych przez operatora zasobów sieciowych, w tym przypadku o częstotliwości 2,6 GHz (Play chce wykorzystać pasmo 2,1 GHz). Pomóc ma w tym Ericsson.

Zobacz: Plus rozpoczyna budowę komercyjnej sieci 5G w pasmie 2600 MHz
Zobacz: Plus i Ericsson lada dzień uruchomią komercyjną sieć 5G

11 lutego braliśmy udział w konferencji sieci T-Mobile, w czasie której prezes Magentowych, Andreas Maierhofer, odniósł się do tematu 5G. Poinformował on między innymi, że T-Mobile ma już 800 stacji bazowych 5G, a jeszcze w tym półroczu ich liczba się podwoi do 1600. Operator zamierza uruchomić sieć nowej generacji także na pasmie 2100 MHz, ale jeszcze nie teraz. T-Mobile nie chce obiecywać czegoś, co nie jest jeszcze dostępne. Operator widzi w takim działaniu "nonsens" i zamierza wprowadzić 5G dopiero wtedy, gdy rynek będzie gotowy na nowy standard. Szef T-Mobile Polska zauważył, że w Polsce nie ma jeszcze zbyt wielu smartfonów i routerów obsługujących 5G.

Zobacz: T-Mobile: kiedy magentowy operator startuje z 5G? I dlaczego „bez nonsensów”?
Zobacz: T-Mobile uruchomił w Krakowie wewntrzną instalację 5G

A co na to Orange? Wojciech Jabczyński, rzecznik Pomarańczowych, pisze na blogu operatora, że Orange zdecydował się nie iść tą drogą, którą poszli Play i Plus.

Mamy pozwolenia na 2100 MHz w Warszawie. Jesteśmy gotowi gdyby zmusiła nas do tego sytuacja rynkowa. Ale robić tego nie chcemy. Kontynuujemy testy, czekamy na aukcję, przed nami wybór dostawcy sprzętu, przygotowujemy ofertę i będziemy rzetelnie informować klientów, co ich czeka w przyszłości i kiedy będą mogli skorzystać z prawdziwego 5G w Orange.

- napisał Wojciech Jabczyński

Zobacz: Orange: nawet 1,5 Gb/s w sieci 5G w Lublinie dzięki połączeniu 4G i 5G
Zobacz: Orange: testy 5G do końca lutego

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Orange, wł