Użytkownicy Twittera mogą już korzystać ze zwiększonego limitu znaków. Funkcja jest dostępna prawie dla wszystkich.
Prawie, bo limit 280 znaków nie obowiązuje w przypadku pisania w języki chińskim, japońskim i koreańskim. Tutaj limit 140 znaków pozostał bez zmian.
Z testów, które miały poświęcić słuszność zwiększenia limitów wynika jednak, że raczej nie wszyscy będą w pełni wykorzystywać nowy limit. Na starcie testów faktycznie, większość osób chętnie korzystała z możliwości wpisania większej ilości znaków, ale ostatecznie w ogólnym rozrachunku tylko 1% użytkowników korzystał z maksymalnej ilości znaków. 5% użytkowników przekraczało dotychczasowy limit 140 znaków, ale tylko 2% dobijało do granicy 190 znaków. Najczęściej tweety miały mniej niż 50 znaków.
Analizy Twittera mówią też, że osoby, których wiadomości były dłuższe niż 140 znaków w krótszym czasie uzyskiwały większą liczbę obserwujących.
Źródło tekstu: Twitter; wł