British Telecom kategorycznie zaprzeczyło, jakoby miałoby brać udział w ogłoszonym przez Urząd Regulacji Poczty i Telekomunikacji przetargu na częstotliwości dla sieci GSM i UMTS.
Mamy know-how i pieniądze na inwestycje, ale w przetargu na czwartego operatora nie wystartujemy. Żeby zrobić dobry komórkowy biznes, nie trzeba mieć na własność częstotliwości – powiedział Aad van Waveren, wiceprezes telekomu odpowiedzialny za działania w Europie Środkowej i Wschodniej.
BT chce ekspansywnie rozwijać się na polskim rynku w tradycyjnej telekomunikacji. Firmę interesują międzynarodowe korporacje i sektor administracji publicznej.
Źródło tekstu: Puls Biznesu