Jeszcze dziś prezydent Stanów Zjednoczonych ma podpisać tzw. American AI Initiative, czyli nową amerykańską strategię dotyczącą rozwoju sztucznej inteligencji. Na razie znamy jedynie wstępny zarys inicjatywy.
Administracja prezydenta Donalda Trumpa do tej pory ignorowała temat rozwoju sztucznej inteligencji, mimo zakrojonych na szeroką skalę programów innych państw, w tym najmocniejszego konkurenta USA w tej dziedzinie, którym są Chiny. Od dawna amerykańscy eksperci na czele z byłym sekretarzem obrony Jamesem Mattisem apelowali o stworzenie narodowej strategii rozwoju SI.
Według kilku źródeł nową amerykańską strategię rozwoju sztucznej inteligencji podzielono na pięć głównych części: badania i rozwój, uwalnianie zasobów, standardy etyczne, automatyzacja oraz międzynarodowy zasięg. Ekspertów martwi nieco brak nowych pieniędzy na badania i rozwój SI. Wiemy jedynie, że Departament Obrony przesunął 75 mln dol. z budżetu na rozwój biura zajmującego się rozwojem sztucznej inteligencji.
Zobacz: USA stawia Polsce ultimatum w sprawie Huaweia? Albo 5G, albo Fort Trump
Zobacz: Play: Sztuczna inteligencja zaczęła obsługiwać klientów. Ma na imię Danny. Pierwsza była jednak Ewa z Orange
Zobacz: Nowy prezenter chińskiej telewizji to tak naprawdę sztuczna inteligencja
Do tej pory strategie rozwoju sztucznej inteligencji przedstawiło łącznie 18 krajów. Budżety na realizację przedsięwzięcia są bardzo różne. W przypadku Australii oraz Danii wydatki mają wynieść około 20 mln dolarów, natomiast Korea Południowa na rozwój SI ma przeznaczyć nawet 2 mld dol. Więcej szczegółów dotyczących amerykańskiej strategii rozwoju SI mamy poznać w ciągu najbliższych sześciu miesięcy.
Źródło tekstu: The Verge, rp.pl
