DAJ CYNK

Dwa ważne orzeczenia dla konsumentów

WitekT

Wydarzenia

Sieci komórkowe nie mogą ograniczać konsumentowi ustawowych praw do reklamacji wad w telefonach i odejścia, gdy zmienia się regulamin świadczenia usług - tak wynika z ostatnich wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Werdykty te ucieszą zwłaszcza osoby kupujące telefony w promocji oraz te, które chcą, aby ich aparaty działały w kilku sieciach.

Sieci komórkowe nie mogą ograniczać konsumentowi ustawowych praw do reklamacji wad w telefonach i odejścia, gdy zmienia się regulamin świadczenia usług - tak wynika z ostatnich wyroków Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Werdykty te ucieszą zwłaszcza osoby kupujące telefony w promocji oraz te, które chcą, aby ich aparaty działały w kilku sieciach.

Pierwszą sprawę przeciwko Polkomtelowi wniósł powiatowy rzecznik konsumentów w Poznaniu. Kwestionował on zgodność z prawem zapisów w regulaminach m.in. Plusa, Simplusa i Samych Swoich. Przewidywały one m.in., że w razie nieautoryzowanego usunięcia blokady aparatu poza salonem operatora traci się prawo do bezpłatnej obsługi serwisowej telefonu z tytułu gwarancji, rękojmi (stosowanej w umowach, gdy żadna ze stron nie jest konsumentem) lub z tytułu niezgodności towaru z umową.

O ile warunki gwarancji może prawie dowolnie określać umowa konsumenta z producentem lub sprzedającym, o tyle uprawnień z tytułu niezgodności towaru nie wolno wyłączać ani ograniczać - podkreśla rzecznik konsumentów. Tak wynika z ustawy o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, tak też orzekł sąd. Oczywiście, gdy po sprzecznym z umową usunięciu blokady telefon ulegnie uszkodzeniu, wówczas sprzedawca może nie uznać reklamacji takiej usterki. Nie pozwala to jednak przyjąć, że klient co do zasady traci wtedy uprawnienia do reklamacji innych wad telefonu.

Wszystkie sieci komórkowe stosują promocje polegające na sprzedaży telefonów po niskich cenach. W zamian za to konsument nie może zrezygnować z usługi przez np. dwa lata. Wcześniejsze wypowiedzenie umowy oznacza bowiem konieczność zapłacenia wysokich kar umownych. Od tej zasady jest jednak znaczący wyjątek, co kilka dni temu potwierdził swoim orzeczeniem sąd. Pozew w tej sprawie przeciwko Polkomtelowi wniósł - po skargach klientów - Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Chodzi o sytuację, w której operator zmienia regulamin świadczenia usług. Prawo Telekomunikacyjne przewiduje, że w razie zmiany lub wprowadzenia całkowicie nowego regulaminu konsument ma prawo do wypowiedzenia umowy - czytamy w pozwie UOKiK. Sąd uznał, że operator nie może wtedy żądać od klienta zapłaty kar umownych z powodu rezygnacji z usług sieci przed upływem okresu karencyjnego. Podkreślał, że przepisy nie różnicują w tym wypadku klientów, którzy mają umowy bezterminowe, oraz tych z umowami czasowymi lub promocyjnymi. Zmiana regulaminu może być więc dla klienta doskonałym - i tanim - pretekstem do rozstania się z dotychczasowym operatorem.

Oba wyroki nie są jeszcze prawomocne.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita