Elon Musk ciągle powiększa konstelację satelitów Starlink. W ostatnią niedzielę 56 nowych urządzeń trafiło na orbitę okołoziemską.
14 maja 2023 roku z kosmodromu na Cape Canaveral (Floryda, USA) wystartowała rakieta Falcon 9. Jej celem było wyniesienie na niską orbitę okołoziemską 56 nowych satelitów systemu Starlink. Misja zakończyła się pełnym sukcesem, o czym świadczyć może choćby to, że pierwszy stopień rakiety 8,5 minuty po starcie wylądował bezpiecznie na barce pływającej po Oceanie Atlantyckim. Dla tego konkretnego elementu był to już 11. start z lądowaniem. Godzinę później górny stopień Falcona 9 wypuścił przewożone urządzenia na orbitę tymczasową.
Nowa partia satelitów Starlink ma zwiększyć przepustowość całego systemu firmy SpaceX o ponad 1 Tb/s. To pozwoli firmie Elona Muska zapewnić użytkownikom Internetu satelitarnego osiągnąć jeszcze lepsze rezultaty przy pobieraniu czy wysyłaniu danych.
Niedzielna misja o oznaczeniu Stalink 5-9 wyrównała rekord firmy SpaceX pod względem masy wyniesionego ładunku, dorównując tym samym czterem poprzednim misjom rakiety Falcon 9 ze Starlinkami. W ten sposób na niską orbitę okołoziemską zostało wyniesionych w sumie 4447 satelitów systemu.
Zobacz: Elon Musk na wojnie z Amazonem. Chodzi o Internet satelitarny
Zobacz: Elon Musk ma nową usługę. Znamy polską cenę
Źródło zdjęć: Shutterstock, Kathy Hutchins / Shutterstock.com
Źródło tekstu: SpaceX, satkurier.pl