DAJ CYNK

Ilu ludzi odejdzie z TP?

WitekT

Wydarzenia

Potwierdzają się obawy związkowców z Telekomunikacji Polskiej, że zarząd spółki będzie redukował zatrudnienie. Ten zapowiada, że redukcje w ciągu najbliższych trzech lat będą się odbywały głównie przez program dobrowolnych odejść.

Potwierdzają się obawy związkowców z Telekomunikacji Polskiej, że zarząd spółki będzie redukował zatrudnienie. Ten zapowiada, że redukcje w ciągu najbliższych trzech lat będą się odbywały głównie przez program dobrowolnych odejść.

Związkowcy z TP obawiają się, iż w 2007 roku dojdzie do zwolnień w firmie. Jak sądzą niektórzy analitycy, może to być nawet 6 tys. osób, czyli 21% załogi firmy. W ostatnich latach zatrudnienie w spółce spadło o 30 tys. osób.

Maciej Witucki, nowy prezes TP mówił, że redukcja zatrudnienia może być potrzebna, jeśli opracowywany właśnie budżet firmy na przyszły rok (ma być gotowy do 15. grudnia) nie będzie się domykał.

TP potrzebna jest widoczna redukcja zatrudnienia, która zwiększyłaby efektywność pracowników do poziomu obserwowanego w porównywalnych spółkach - ocenia Dorota Puchlew, analityk DM PKO BP.

W 2006 roku, po raz pierwszy od kilku lat, TP uniknęła zwolnień grupowych dzięki programowi przemieszczeń pracowniczych. W ciągu tego roku pracę w ramach TP zmieni niemal 1900 osób.

TP przedstawiła związkom działającym w firmie projekt Umowy Społecznej dotyczącej polityki zatrudnienia, o czym pisaliśmy w tej wiadomości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Prawna