Robert Lewandowski nie będzie już występował w reklamach sprzętu Huawei. Ta decyzja będzie go kosztować mnóstwo pieniędzy, ale są rzeczy ważniejsze od 5 mln euro.
Napaść Rosji na Ukrainę odbiła się szerokim echem także w świecie sportu. Wiele drużyn odmawia rywalizacji z Rosjanami czy też stawania obok nich na podium. Kapitan polskiej reprezentacji również stanął po stronie Ukrainy, w tym jako jedyny zawodnik Bayernu Monachium wyszedł na murawę z opaską w barwach Ukrainy. Anna Lewandowska zaś zaprosiła uchodźców do mieszkania po swojej zmarłej babci.
As an athlete, I can't pretend nothing is happening🇺🇦 #StandWithUkraine pic.twitter.com/eL0ccpJhdG
— Robert Lewandowski (@lewy_official) February 26, 2022
Robert Lewandowski nie poprzestał na jednym wpisie na Twitterze. Właśnie dowiedzieliśmy się, że Lewy zerwał umowę z Huawei i nie będzie już występował jako ambasador marki. Nie zobaczymy go więc w reklamach telefonów, laptopów i zegarków chińskiego producenta.
Robert Lewandowski @lewy_official i jego biznesowe otoczenie wypowiedzieli właśnie umowę sponsorską z Huawei @sport_tvppl
— Maciej Iwański (@IwanskiMaciej) March 7, 2022
Powodem jest rzekoma pomoc firmy Huawei w obronie rosyjskich systemów przed atakami, wywołanymi aktem agresji na Ukrainę. Pracownicy centrów badawczych Huawei na terenie Federacji Rosyjskiej mieliby ekspresowo przeszkolić około 50 tysięcy rosyjskich techników. Szkolenie miało się odbyć bezpośrednio po ataku na strony rządowe, podczas którego hakerzy publikowali zdjęcia nagrobków.
Choć plotka została zdementowana przez Huawei, ziarno niepewności zostało zasiane. Myślę, że dopóki Huawei nie zerwie całkowicie kontaktów z rosyjskimi firmami, jej intencje będą poddawane pod wątpliwość. Sprawa jest bardzo niejasna. Informacja była publikowana w chińskich mediach, po czym szybko znikła. Twardych dowodów nie ma, ale wizerunkowo Huawei jest na spalonej pozycji. Zresztą nagrabił sobie już wcześniej – prawdopodobnie stworzył system śledzący Ujgurów w Chinach, co ułatwia prześladowanie tej mniejszości.
Zobacz: Huawei romansuje z Putinem? Jest stanowisko firmy (aktualizacja)
Internauci namawiali Roberta Lewandowskiego, by zerwał kontrakt z Huawei i doczekali się reakcji. Dziennikarz TVP Sport poinformował, że Lewandowski i jego biznesowe otoczenie nie będą już pracować z chińskim producentem. Trzeba przyznać, że decyzję podjął bardzo szybko, mimo że straci na tym około 5 mln euro. Niemniej decyzja jest całkowicie słuszna. Nie wyobrażam sobie, by ta sprawa miała się potoczyć inaczej.
Menedżer Lewandowskiego Tomasz Zawiślak potwierdził redakcji Onetu, że rzeczywiście piłkarz zerwał współpracę z Huawei. Na oficjalny komunikat musimy jednak jeszcze poczekać. Poprosiliśmy też drugą stronę o oświadczenie w tej sprawie.
Huawei również potwierdził zakończenie współpracy i przysłał naszej redakcji następujący komunikat:
Huawei CBG Polska żałuje zakończenia partnerstwa z Robertem Lewandowskim. Doceniamy naszą długoletnią współpracę i życzymy mu samych sukcesów w przyszłości. Huawei przypomina równocześnie, że publikacja Daily Mail to fake news – zawarte w niej informacje są nieprawdziwe.
My zaś mamy nadzieję, że się uda wyjaśnić tę sprawę i szybko wrócimy do normy.
Źródło zdjęć: Shutterstock
Źródło tekstu: Maciej Iwański, Robert Lewandowski (Twitter)
