DAJ CYNK

Może być problem z pozwoleniem na UMTS P4

WitekT

Wydarzenia

Decyzje odmawiające PTC rezerwacji częstotliwości na UMTS zostały wydane bez podstawy prawnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził ich nieważność.

Decyzje odmawiające PTC rezerwacji częstotliwości na UMTS zostały wydane bez podstawy prawnej. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie stwierdził ich nieważność.

Ogłoszony w 2005 roku przetarg na UMTS, w którym brało udział pięć podmiotów, powinien być traktowany jako część postępowania o rezerwację częstotliwości i kończyć się jedną decyzją, podjętą z udziałem wszystkich podmiotów. A tak się nie stało. W przetargu startowały m.in. Polkomtel i PTC.

Do drugiego etapu przeszły trzy oferty. Dwóch, w tym oferty PTC, nie zakwalifikowano, gdyż spółka błędnie określiła dolny zakres częstotliwości. Zamiast 1900,1 wpisała 1990,1. Jej zdaniem była to oczywista omyłka pisarska, ale prezes URTiP uznał, że oferta nie spełnia wymagań przetargowych.

Zwyciężyła spółka Netia Mobile, obecnie P4, jednak PTC i Polkomtel nie skapitulowały. PTC wystąpiła o wznowienie sprawy przyznania Netii częstotliwości UMTS, a decyzję prezesa URTiP umarzającą postępowanie zaskarżyła do sądu. Złożyła też wniosek o unieważnienie przetargu i skargę do WSA oraz zaskarżyła odmowę dokonania na jej rzecz rezerwacji pasma UMTS.

Prezes URTiP osobno przyznał częstotliwości Netii, a w odrębnej decyzji odmówił jej PTC. Tymczasem wszystko powinno się znaleźć w jednej decyzji, wydanej po zakończeniu postępowania o rezerwację częstotliwości dla wszystkich stron.

Unieważniając decyzje odmawiające PTC rezerwacji częstotliwości, sąd powołał się na art. 116 Prawa Telekomunikacyjnego. Mówi on, że rezerwacja częstotliwości następuje na rzecz podmiotów wyłonionych w przetargu. Nie możnawięc rozdzielać obu tych etapów. Wyrok jest nieprawomocny. Przedstawiciel PTC uważa, że przetarg na UMTS powinien być powtórzony. Przedstawiciel prezesa UKE twierdzi, że należy tylko wydać jedną decyzję dla wszystkich podmiotów. Przypuszczalnie obie strony spotkają się ponownie w Naczelnym Sądzie Administracyjnym na rozprawie kasacyjnej.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Rzeczpospolita