P4 zamierza działać agresywnie. Zamierza korzystać z nowych technologii wszędzie tam, gdzie to tylko będzie możliwe – zarówno, aby świadczyć usługi, jak i obniżać koszty działania.
- Nie chcemy, żeby firma nadmiernie się rozrosła jako organizacja, dlatego część zadań, np. logistykę, zleciliśmy firmom zewnętrznym jeszcze zanim wystartowaliśmy. Dzięki temu obniżyliśmy koszty i staliśmy się na tyle elastyczni, żeby zaskakiwać innowacjami i konkurować ceną. - powiedział Chris Bannister, prezes P4.
Nie należy jednak liczyć, że P4 szybko obniży ceny.
- Nie chcemy wywołać wojny cenowej. Kluczowym elementem naszej strategii jest innowacyjność.- powiedział Bannister.
Wg szacunków P4, firma chce zdobyć na koniec 2007 roku ok. 400-500 tys. klientów.
P4 planuje też jak najszybciej zwiększyć zasięg swojej sieci. Intensywnie stara się o pozwolenia na budowę stacji. We wrześniu mają zacząć działać pierwsze z nich.
Więcej o tym pisaliśmy w tej wiadomości.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna