DAJ CYNK

Niemcy wspierają DT, Bruksela protestuje

WitekT

Wydarzenia

Jeżeli niemiecki parlament przyjmie nową ustawę telekomunikacyjną, to Niemcy mogą zostać pozwane do unijnego sądu - ostrzega Komisja Europejska. Zapowiedź niemieckiego wiceministra gospodarki Bernda Pfaffenbacha, który stwierdził, że żadnych poprawek do ustawy nie będzie, zirytowała Brukselę.

Jeżeli niemiecki parlament przyjmie nową ustawę telekomunikacyjną, to Niemcy mogą zostać pozwane do unijnego sądu - ostrzega Komisja Europejska. Zapowiedź niemieckiego wiceministra gospodarki Bernda Pfaffenbacha, który stwierdził, że żadnych poprawek do ustawy nie będzie, zirytowała Brukselę.

Spór Komisji z rządem niemieckim dotyczy strategicznej inwestycji realizowanej przez Deutsche Telekom. Ta największa w Europie (pod względem przychodów) spółka telekomunikacyjna buduje właśnie w Niemczech nową sieć dostępu do Internetu, której główną częścią ma być potężny, ogólnokrajowy szkielet światłowodowy. Pozwoli on na świadczenie znacznie szybszych (od dotychczasowych usług) dostępu do Internetu w technologii VDSL.

Chcąc zagwarantować, że DT będzie mógł z nawiązką zwrócić sobie koszty budowy sieci VDSL, władze niemieckie przygotowały specjalną ustawę, na mocy której DT zostałby czasowo zwolniony z obowiązku udostępniania całej swojej infrastruktury konkurentom, czego z kolei nakazują unijne dyrektywy.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: gazeta.pl