Amerykańska Motorola zapowiada wielkie inwestycje w rozwój swojego krakowskiego ośrodka badawczo-rozwojowego. Firma rozbudowuje laboratoria i chce w tym roku zatrudnić blisko 300 nowych programistów.
Działające od siedmiu lat centrum oprogramowania Motoroli w krakowskiej specjalnej strefie ekonomicznej to część globalnej sieci 20 ośrodków badawczo-rozwojowych koncernu, zatrudniających łącznie 5 tys. inżynierów (polski ośrodek jest trzeci co wielkości, po centrach w Indiach i Chinach). Krakowscy specjaliści pracują nad oprogramowaniem związanym z infrastrukturą sieci komórkowych (głównie tzw. trzeciej generacji) oraz z systemami cyfrowej łączności radiowej (tzw. standard TETRA). Wartość pracy naszych inżynierów to kilkadziesiąt milionów dolarów rocznie.
W krakowskim ośrodku ma powstać kolejne laboratorium związane z technologiami łączności radiowej. Łącznej wartości planowanych nowych inwestycji Motorola nie chce ujawnić.
Inwestycji badawczo-rozwojowych ze strony zagranicznych korporacji stopniowo w Polsce przybywa. Taką działalność na większą lub mniejszą skalę prowadzą m.in.: Intel w Gdańsku, Siemens we Wrocławiu, Lucent w Bydgoszczy, firma ADB w Zielonej Górze, Oracle w Warszawie i kilka innych firm, w tym lotniczych i motoryzacyjnych. Uwzględniając potencjał Polski, ośrodków badawczo-rozwojowych jest jednak w kraju niewiele. Uważane są one przez ekonomistów za jeden z najwartościowszych rodzajów inwestycji zagranicznych. To w dużym stopniu właśnie innowacje i zaawansowane technologie przesądzają o globalnej konkurencyjności gospodarek.
Źródło tekstu: Gazeta Wyborcza
