Policja w Pekinie zamknęła fabrykę, która produkowała 41 tys. podrabianych iPhone'ów o wartości 19 mln dolarów.
Grupą podrabiaczy przewodziło małżeństwo w wieku 43 i 40 lat. Mieli oni założyć fabrykę zatrudniającą setki pracowników, którzy na sześciu liniach montażowych mieli oficjalnie przepakowywać komponenty używanych smartfonów. Podczas nalotu policja zarekwirowała 1400 smartfonów i duże ilości akcesoriów. W sumie, we współpracy z władzami amerykańskimi, aresztowanych zostało dziewięć osób
Zarówno Apple, jak i przedstawiciele policji odmówili komentarza w tej sprawie.
Urządzenia Apple są jednymi z najczęściej podrabianych w Państwie Środka. W 2011 roku blogerzy dotarli do miejsc, które były idealnymi replikami sklepów Apple Store, w których nie tylko wnętrza, ale również ubrania pracowników były całkowicie skopiowane.
Źródło tekstu: Reuters; wł
