DAJ CYNK

Polskie komórki i stacjonarne na tle Europy

WitekT

Wydarzenia

Pod względem kosztów używania telefonu stacjonarnego przez klienta indywidualnego Polska jest w czołówce. Średni miesięczny koszt uwzględniający abonament oraz tzw. koszyk standardowych połączeń kosztuje 42,38 euro. Drożej jest tylko w Irlandii, Belgii i Finlandii. Koszt używania telefonu przez biznes wynosi średnio 73,29 euro miesięcznie i jest równy średniej w EU - pisze Gazeta Prawna powołując się na 12. doroczny raport Komisji Europejskiej dotyczący telekomunikacji.

Pod względem kosztów używania telefonu stacjonarnego przez klienta indywidualnego Polska jest w czołówce. Średni miesięczny koszt uwzględniający abonament oraz tzw. koszyk standardowych połączeń kosztuje 42,38 euro. Drożej jest tylko w Irlandii, Belgii i Finlandii. Koszt używania telefonu przez biznes wynosi średnio 73,29 euro miesięcznie i jest równy średniej w EU - pisze Gazeta Prawna powołując się na 12. doroczny raport Komisji Europejskiej dotyczący telekomunikacji.

W telefonii stacjonarnej nadal bardzo silną pozycję ma TP. Z łączy szerokopasmowych innych operatorów korzysta 9% użytkowników (średnia w UE - 10,5%). TP ma 79,8% udział w rynku połączeń głosowych mierzonym liczbą minut oraz 75,9% udział w rynku mierzonym wartością przychodów. W tej statystyce jesteśmy w środku europejskiej stawki. W europejskiej czołówce jesteśmy pod względem liczby klientów korzystających z usług alternatywnych operatorów, takich np. jak Tele2. Według KE z ich usług korzysta 32% abonentów.

Mimo bardzo szybkiego, najwyższego w UE, wzrostu liczby aktywnych kart SIM, penetracja telefonii komórkowej w Polsce była na przełomie III i IV kwartału nadal niższa niż średnia europejska, która wynosiła 103,2%. W październiku 2006 r. wynosiła ona 91%, w grudniu ponad 96%, zaś obecnie zbliża się lub już przekroczyła 100%. W ostatnim roku pod względem liczby kart SIM na 100 mieszkańców wyprzedziliśmy Słowenię, Słowację, Maltę i Francję.

KE zwraca uwagę, że przenoszenie numerów w telefonii komórkowej jest w Polsce mało popularne. Zdecydowało się na to 18 tys. użytkowników komórek (mniej niż 0,1%), a do połowy stycznia liczba ta wzrosła do 37,8 tys. W Finlandii, gdzie usługa jest najpopularniejsza, operatora zmieniło zachowując numer 64% użytkowników komórek. W kilku innych krajach - Dania, Hiszpania, Szwecja - ponad 20%. Bardziej szczegółowe dane o polskiej przenośności podaliśmy w tej wiadomości.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Gazeta Prawna