Pewna para w Indiach wzięła ślub przez telefon komórkowy, ponieważ pan młody nie mógł na czas dojechać na ceremonię.
Ta nowoczesna uroczystość odbyła się w ostatni weekend w Bombaju. Pomimo tego, że 25-letni Ashifkhan Jahurkhan nie zdołał dotrzeć do domu panny młodej z zalanej monsunowym deszczem prowincji Gudźarat, kapłan pobłogosławił związek w trakcie trwającej pół godziny ceremonii.
Świadkowie obu stron specjalnie włączyli w telefonach głośniki, by wszyscy obecni na ceremonii usłyszeli uroczyste "tak".
Zrobiliśmy najlepszy użytek z technologii. To niemożliwe, abym wraz z rodzicami dotarł na czas do Bombaju, ponieważ wszystkie drogi zalała woda - opowiadał pan młody, który nawet jeszcze nie widział swojej żony.
Nie podano w jakim obrządku religijnym odbył się ślub.
Źródło tekstu: PAP
