DAJ CYNK

Pracownicy Apple'a kpią z pomysłu wracania do biura

Michał Świech

Wydarzenia

Pracownicy Apple bronią pracy zdalnej

Praca zdalna jest dużo lepsza od pracy stacjonarnej czy różnych form hybrydy. Tak mówią pracownicy Apple'a, którzy postanowili bronić swojego sposobu pracy. Powołują się m.in. na Steve'a Jobsa.

Wybuch epidemii COVID-19 dwa lata temu miał też swoje lepsze strony. Przede wszystkim rozpropagował pracę zdalną i udowodnił wielu sceptykom, że można pracować równie wydajnie, a nawet lepiej. Innym plusem było przyspieszenie transformacji cyfrowej społeczeństwa.

Wiele firm wprowadziło pracę zdalną na stałe, inni wybrali któryś z typów modelu hybrydowego. Na przykład kilka dni w tygodniu zdalnie, inne stacjonarnie. Inne firmy wybrały hybrydę zakładającą tryb pracy stacjonarnej dla pracowników z okolic siedziby i zdalnej dla pracowników z oddali. Pracę zdalną wprowadził na stałe Twitter, dlatego Elon Musk wspominał o schronisku dla bezdomnych w siedzibie.

Pracownicy Apple: Praca zdalna jest lepsza niż stacjonarna i hybrydowa

Apple jednak ciągle mówił, ze to rozwiązanie tymczasowe. Nie po to Apple tuż przed epidemią wyłożył grube pieniądze na swoją siedzibę, żeby teraz hulał po niej wiatr. Zaskoczeniem nie powinno być jednak to, że pracownicy mają inne zdanie niż kierownictwo firmy.

Teraz pracownicy Apple'a pracują z biura jeden dzień w tygodniu, ale już w maju będą to robić trzy dni w tygodniu. Spotkało się to z falą krytyki. 

Pracownicy chcący wprowadzenia pracy zdalnej kpią, że sprzęt Apple'a jest taki doskonały do telepracy i telekomunikacji, ale sam Apple jakoś nie chce z niej korzystać. Zastanawiają się oni, w jaki sposób przekonać w takim razie do tego potencjalnych klientów.

Inni mówią o lepszym zdrowiu psychicznym podczas pracy zdalnej i oszczędności czasu na dojazdach. Pojawili się też tacy, którzy dowodzą, że praca hybrydowa lub stacjonarna to stworzenie bardziej białego, młodszego i męskiego Apple'a i zniszczy różnorodność. W jakikolwiek sposób miałoby to się stać.

Przypominają też oni słowa Steve'a Jobsa, który mówił, że nie ma sensu zatrudnianie mądrych ludzi i kazanie im czegoś zrobić. Lepiej zatrudnić mądrych ludzi i posłuchać co oni chcą zrobić. Zatem pracownicy Apple'a przemówili.

Zobacz: Apple zalicza kolejny rekordowy kwartał. Tylko iPad zarobił mniej
Zobacz: Wiele aplikacji zniknie z Apple App Store

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: shutterstock

Źródło tekstu: ithome via gizchina