DAJ CYNK

RWT skutecznie zdobywa zagraniczne rynki

WitekT

Wydarzenia

Radomska Wytwórnia Telekomunikacyjna powoli wydobywa się z kłopotów, w jakie wpędziło ją zerwanie kontraktu z Telekomunikacją Polską na dostawę urządzeń do świadczenia usług internetowych. Spółka zakończyła postępowanie upadłościowe, zawarła porozumienie z wierzycielami i stopniowo spłaca zadłużenie.

Radomska Wytwórnia Telekomunikacyjna powoli wydobywa się z kłopotów, w jakie wpędziło ją zerwanie kontraktu z Telekomunikacją Polską na dostawę urządzeń do świadczenia usług internetowych. Spółka zakończyła postępowanie upadłościowe, zawarła porozumienie z wierzycielami i stopniowo spłaca zadłużenie.

Eksport przynosi nam 80% wpływów, a rynek krajowy 20% czyli odwrotnie niż rok temu. Głównym kierunkiem sprzedaży są kraje wschodniej i południowej Europy — mówi Bohdan Motyl, prezes RWT.

Firma sprzedała do tej pory, głównie w Rosji, 25 tys. adapterów CDMA, dzięki którym telekomy podłączają abonentów bezprzewodowo. W tym roku eksport powinien się podwoić. W ciągu 17 miesięcy trwania postępowania upadłościowego RWT miało zaledwie 28 mln zł wpływów i ponad 10 mln zł straty netto. Ale od chwili zawarcia układu do marca tego roku sprzedaż wyniosła 35 mln zł, a zysk netto ponad 7 mln zł. Do tego RWT spłaciło wierzycielom 30 mln zł dawnych długów, zostało jeszcze 20 mln zł. Mimo tych obciążeń spółka inwestuje w nowe linie produktowe i wprowadza do produkcji dekoder naziemnej telewizji cyfrowej, a także telefony szyfrujące rozmowy i modemy ISDN. Wszystko projektuje i produkuje sama.

Mimo wielu silnych firm, które są akcjonariuszami RWT, zagraniczne kontrakty spółka wypracowuje sobie sama. Do największych udziałowców RWT należy dzisiaj włoska Aethra i polsko-francuski Metalexfrance (po konwersji długu na akcje), a poza nimi Mescomp, TP Invest z grupy TP oraz Ericsson.

RWT wystawiało się na tegorocznych targach CeBIT w Hanowerze. Choć stoisko firmy było skromne, to przedstawiciele firmy nie narzekali na brak zainteresowania.


Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Puls Biznesu