Zapowiedziana na 11 kwietnia akcja strajkowa w Telekomunikacji Polskiej może zostać odwołana, jeśli Międzyzwiązkowy Komitet Strajkowy osiągnie porozumienie z zarządem w sprawie redukcji zatrudnienia w firmie.
Związkowcy zapowiadają, że jeśli zarząd podejmie rzeczowe rozmowy i nie ogłosi regulaminu zwolnień (zapowiadał, że zrobi to najpóźniej dziś) to do strajku w poniedziałek nie dojdzie.
Powoli wyjaśnia się sprawa podejrzeń związkowców, że ktoś zagłuszał telefony komórkowe głodującym. Zawiadomienie nie było bezpodstawne, ale regulator nie ma podstaw, by z urzędu wszcząć postępowanie w tej sprawie. W wyniku działań kontrolerów zostało zakończone zagłuszanie i protestujący odzyskali kontakt ze światem za pomocą telefonów komórkowych. Wczoraj przedstawiciele zarządu spółki poinformowali związkowców na piśmie, że zarząd nie podejmował działań zmierzających do blokowania łączności telefonicznej głodującym. Państwowa Inspekcja Pracy przeprowadzi kontrolę, czy zarząd operatora wykonuje obowiązki wynikające z ustawy o zwolnieniach grupowych.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita, wł
