DAJ CYNK

TP ma pretensje o ujawnianie jej planów przez UKE

WitekT

Wydarzenia

Na dzisiejszej konferencji Telekomunikacja Polska poinformowała, że zmuszona była wycofać z konsultacji UKE kilka projektów promocji usług, które miały wejść w życie 1. kwietnia. Powodem jest upublicznienie informacji o konsultacjach przez Urząd.

Na dzisiejszej konferencji Telekomunikacja Polska poinformowała, że zmuszona była wycofać z konsultacji UKE kilka projektów promocji usług, które miały wejść w życie 1. kwietnia. Powodem jest upublicznienie informacji o konsultacjach przez Urząd.

Chodzi o następujące promocje:

Plan tp zawsze za darmo - zakłada on bezpłatne połaczenia do wszystkich sieci stacjonarnych w Polsce (limit na żądanie UKE - 2 tys. minut, aby konkurencja mogła zaoferować podobny plan) za 109 zł brutto miesięcznie. Naliczanie sekundowe bez opłaty inicjacyjnej. Szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.

120 minut za darmo z Poleceniem zapłaty lub Zleceniem stałym - dla korzystających z tych form płatności 20 minut co miesiąc przez 6 miesięcy gratis. Do tej pory promocja była dostępna tylko dla tego pierwszego sposoby płatności.

Karty telefoniczne tp z impulsami gratis - szerzej pisaliśmy o tym w tej wiadomości.

TP zwróciła się do UKE z prośbą o podanie podstawy prawnej ujawniania planów TP dotyczących przyszłych ofert. Przedstawiciele TP twierdzą, że w związku z tym ponieśli także bliżej nieokreślone straty związane z pracą działu marketingu i druku materiałów. TP ma także pretensje o to, że w ten sposób jej plany poznała konkurencja. Według TP, żaden zachodni regulator nie prowadzi podobnych praktyk ujawniania szczegółów konsultacji.

Materiały dotyczące promocji Karty telefoniczne tp z impulsami gratis po raz pierwszy zostały wysłane do UKE z zastrzeżeniem, że są to tajemnice handlowe przedsiębiorstwa - poprzednie promocje nie miały takiego zastrzeżenia. Przedstawiciele TP nie potrafili podać konkretnych paragrafów ustaw, które UKE ich zdaniem łamie. Podpierano się tylko stwierdzeniami, że firma dysponuje analizami prawnymi czołowymi niezależnych znawców prawa, które stwierdzają przedstawione przez TP stanowisko.

Ogółem TP ma pretensje o 4 oferty. Firma zastanawia się nad wstrzymaniem jakichkolwiek działań promocyjnych do czasu wyjaśnienia sytuacji.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: wł