DAJ CYNK

TP o decyzji UKE ws. migracji abonentów

WitekT

Wydarzenia

Telekomunikacja Polska z mediów dowiedziała się o decyzji UKE, który nie zgodził się na likwidację trzech planów telefonicznych: tp aktywnego, tp oferta podstawowa oraz tp dom. TP decyzję uznaje za zaskakującą, bo uważa, że 33,5 tys. klientów korzystających z ww. planów po ich zmianie płaciłoby mniejsze rachunki i miałoby dostęp do pełnej gamy usług TP.

Telekomunikacja Polska z mediów dowiedziała się o decyzji UKE, który nie zgodził się na likwidację trzech planów telefonicznych: tp aktywnego, tp oferta podstawowa oraz tp dom. TP decyzję uznaje za zaskakującą, bo uważa, że 33,5 tys. klientów korzystających z ww. planów po ich zmianie płaciłoby mniejsze rachunki i miałoby dostęp do pełnej gamy usług TP.

TP przekazała UKE dane o średnich wydatkach klientów korzystających z trzech ww. planów telefonicznych. Wynika z nich jasno, że po zmianie taryfy na proponowaną przez TP klienci będą płacić niższe rachunki za telefon, ze względu na niższe ceny i korzystniejsze zasady naliczania opłat za połączenia. Dla klientów planu aktywnego średnia oszczędność wyniosłaby 23,93 zł miesięcznie, a w przypadku sekundowych tp oferta podstawowa i tp dom klienci zaoszczędziliby od 1,34 zł do 2,95 zł i to pomimo płacenia wyższego abonamentu – napisała TP w komunikacie.

W informacji przekazanej mediom Prezes UKE pominął fakt, że wysokość abonamentu nie jest jedynym wyznacznikiem kosztów oferty, ważne są też inne elementy np. ceny połączeń i sposób ich rozliczania. Regulator nie poinformował również, że zgodnie z własną decyzją (Prezesa URTiP), jeżeli dany plan telefoniczny został wycofany ze sprzedaży, jego użytkownik nie może aktywować usługi TP wprowadzonej na rynek w terminie późniejszym. Klienci wspomnianych planów nie mogą więc korzystać np. z usługi SMS z telefonu domowego – napisano dalej.

Plany telefoniczne, które miały ulec likwidacji nie cieszyły się dużym zainteresowaniem klientów TP, w związku z czym od dawna nie są już sprzedawane (tp aktywny od września 2003 roku, a tp oferta podstawowa i tp dom od kwietnia 2005 roku). Obecnie korzysta z nich zaledwie 33,5 tys. osób, czyli 0,32% klientów Telekomunikacji Polskiej, a ich liczba systematycznie spada. W tej sytuacji dalsze utrzymywanie i obsługa bilingowa tych planów jest dla TP nieopłacalna. W chwili zamykania sprzedaży tych planów URTiP (poprzednik UKE) został poinformowany, że kolejnym krokiem będzie migracja pozostałych klientów do innych planów i nie zgłosił zastrzeżeń w tej sprawie – można przeczytać w dalszej części komunikatu.

Liczba klientów w planach objętych migracją od momentu zamknięcia ich sprzedaży do końca maja 2006 r. zmniejszyła się o:
84% w planie aktywnym (z 60 789 do 10 278),
83% w planie tp dom (z 131 043 do 22 460),
57% w planie sekundowym (z 1 918 do 822).

Proponowana przez TP migracja klientów z jednego planu na inny, nie jest niczym wyjątkowym na rynku telekomunikacyjnym. W 2003 r., realizując dyrektywę Unii Europejskiej o zwiększeniu dostępności usług powszechnych dla osób o niskich dochodach lub mających specjalne potrzeby, TP dokonała migracji klientów korzystających z planu tp oszczędnego do całkowicie nowej oferty – planu tp socjalnego z usługą Socjalne jednostki TP - napisano w komunikacie.

Na masową skalę podobna akcję przeprowadził w 2004 r. British Telecom. Operator, po uzyskaniu zgody brytyjskiego regulatora rynku wycofał ofertę Standard Rate, z której korzystało 9,1 mln klientów i w ciągu 4-miesięcznego okresu przejściowego automatycznie przeniósł ich do planu BT Together Plan Option 1. W ten sposób prawie 50% klientów BT zostało przeniesionych do planu droższego pod względem abonamentu i kosztu wybranych połączeń – argumentuje TP w komunikacie.

Zobacz: wyliczenia TP dotyczące kosztów abonentów po migracji (plik PDF; 175 kB).

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: Telekomunikacja Polska