Prezes Urzędu Ochrony Konsumentów i Konkurencji Cezary Banasiński ocenia, że wtorkowa decyzja Sądu Apelacyjnego w sprawie Telekomunikacji Polskiej spowoduje, że postępowania prowadzone w podobnych sprawach zostaną umorzone.
W przypadku podobnych nowych wniosków do rozpatrzenia, będziemy
zapewne odmawiać wszczynania postępowań - powiedział
prezes UOKiK.
We wtorek sąd apelacyjny, uwzględniając apelację TP, zmienił w całości wyrok Sądu Ochrony Konkurencji i Konsumentów i uchylił decyzję Urzędu ze stycznia 2004. Pisaliśmy o tym w tej wiadomości.
Według Banasińskiego, zgodnie z decyzją sądu apelacyjnego UOKiK nie jest uprawniony do orzekania w przypadkach odmowy przez TP zawarcia umowy o dostępie telekomunikacyjnym z alternatywnymi operatorami. Sąd uznał, że wyłączność w tej kwestii ma regulator rynku telekomunikacyjnego - UKE.
W opinii sądu, wszczęcie postępowania antymonopolowego przez
organ antymonopolowy przed zawarciem umowy jest przedwczesne, a
postępowania już prowadzone należy zawiesić. Tym samym, zdaniem
sądu, organ antymonopolowy nie ma uprawnień do badania, czy na
przykład wieloletnie uchylanie się od zawarcia umów
międzyoperatorskich stanowi praktykę ograniczającą konkurencję -
powiedział Banasiński.
Podkreślił przy tym, że w sytuacji gdy UKE nie ma możliwości
podjęcia kroków zakazujących utrudniania przez TP innym operatorom
wejścia na rynek i może podejemować decyzje tylko w sprawach
indywidualnych, jedna decyzja UOKiK mogłaby załatwić sprawę i
doprowadzić do szybszego rozwoju rynku telekomunikacyjnego oraz
osiągnięcia pożądanego stopnia konkurencyjności - uważa
Banasiński.
Prezes poinformował, że decyzję o złożeniu skargi kasacyjnej Urząd podejmie po otrzymaniu pisemnego uzasadnienia decyzji sądu.
Źródło tekstu: PAP