Anna Streżyńska, prezes UKE, w wywiadzie dla Gazety Prawnej powiedziała, że na pewno usługi telekomunikacyjne będą tańsze w 2007 roku. Dodała, że ma podstawy przypuszczać, że szczególnie oferty oparte na hurtowym zakupie abonamentu TP (WLR) będą bardzo atrakcyjne.
Streżyńska dodała, że szczegółów nie może jednak przewidzieć, bo to nie zależy od regulatora – UKE nie zajmuje się cenami, a stymulowaniem konkurencji i tworzeniem warunków gry rynkowej. Stwierdziła także, że tempo zmian zaskoczyło alternatywnych, bo dostali tyle nowych możliwości, nie wiedzą, jak z nich skorzystać.
Według Streżyńskiej, TP nie ma merytorycznych argumentów ani innych środków formalnych, aby wstrzymać wykonanie decyzji. TP może nie wykonać nałożonych obowiązków, ale to naraziłoby spółkę na postępowanie egzekucyjne i kary. TP deklaruje wprawdzie, że wykona decyzje, ale zastrzega, że nie jest w stanie zrobić wszystkiego w tak krótkim czasie, np. ofertę neostrady tp bez abonamentu chce zaoferować na początku przyszłego roku. UKE, jak zapewnia Streżyńska, będzie trzymać się wyznaczonych przez siebie terminów, a w razie uchybień karać.
Prawie wszystkie decyzje, które UKE zapowiadało na ten rok, zostały już wydane. Streżyńska określiła to jako nadrabianie zaległości. Teraz będzie, po pierwsze, egzekwować wydane decyzje. Po drugie, planuje opracować nową strategię telekomunikacyjną. Jednym z jej głównych założeń będą zmiany dotyczące wydawania koncesji i rezerwacji częstotliwości. Rezerwacje będą wydawane tylko na konkretną częstotliwość bez sztywnego określania technologii, jaka ma być wykorzystywana w danym paśmie. Dzięki temu eter powinien być lepiej wykorzystywany szczególnie, że pozwolenia wydawane są na 25 lat, a postęp technologiczny jest szalony.
Źródło tekstu: Gazeta Prawna
