Jeszcze w tym roku może pojawić się w Polsce pierwszy wirtualny operator telefonii komórkowej. Chce nim zostać firma Tele2, która liczy na współpracę z PTC. UKE na wniosek Tele2 wszczął z urzędu postępowanie, w wyniku którego może wydać decyzję, która umożliwi spółce współpracę z PTC.
Formalny wniosek na piśmie od Tele2 wpłynął do PTC 10. stycznia. Tymczasem już 13. stycznia Tele2 zwróciło się z wnioskiem do UKE o wydanie decyzji administracyjnej. PTC w swym piśmie do UKE z wyjaśnieniami zwraca uwagę, że od chwili otrzymania wniosku nie upłynęło wymagane prawem 90 dni. Natomiast Tele2 twierdzi, że już dwa lata temu ustnie złożyło wniosek do PTC. Ale poprzednie prawo było nieprecyzyjne, obecne wymaga wniosku na piśmie. Sprawa jest w trakcie wyjaśniania przez Tele2, potem będzie podjęta przez UKE ewentualna decyzja o umorzeniu bądź kontynuowaniu postępowania.
Z nieoficjalnych informacji Rzeczpospolitej wynika, że PTC uznała propozycję Tele2 za bardzo interesującą i zaczęła z firmą rozmowy. To projekt kompletny - powiedziała osoba, która zna sprawę.
Projekt Tele2 ma spore szanse na realizację. Firmie sprzyja nowe prawo telekomunikacyjne. Poza tym UKE oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uznały, że trzej działający w Polsce operatorzy komórkowi mają pozycję dominującą. Gdyby pojawił się nowy operator, konkurencja na rynku zaostrzyłaby się.
Na zachodnich rynkach pojawienie się operatorów wirtualnych powodowało spadek cen usług, bo rosła konkurencja. Według danych Komisji Europejskiej w Wielkiej Brytanii działa 50 wirtualnych telekomów, w Szwecji - 20, Finlandii - 11, a np. w Danii 24. We Francji jest 9 takich firm. Tele2 działa w ten sposób w wielu krajach zachodnich. We Francji jest wirtualnym operatorem w sieci Orange.
Źródło tekstu: Rzeczpospolita
