DAJ CYNK

Wyniki Netii będzie dołować P4

WitekT

Wydarzenia

Zdaniem analityków, wyniki Netii za II kwartał są wielką niewiadomą, ponieważ trudno jest oszacować straty spółki poniesione z powodu jej ramienia komórkowego, czyli P4. Nieznacznej poprawy w Netii można oczekiwać w 2007 roku.

Zdaniem analityków, wyniki Netii za II kwartał są wielką niewiadomą, ponieważ trudno jest oszacować straty spółki poniesione z powodu jej ramienia komórkowego, czyli P4. Nieznacznej poprawy w Netii można oczekiwać w 2007 roku.

Nie jesteśmy w stanie przewidzieć, jaka będzie strata części komórkowej Netii, a to jest najważniejsze pytanie, bo P4 zaczyna bardzo ciążyć na wyniku spółki. Zatem trudno tak naprawdę cokolwiek wyrokować - powiedział Krzysztof Kaczmarczyk, analityk z Deutsche Banku.

Nadal istnieje szansa, że P4 zacznie oferować swoje usługi w IV kwartale. P4 może zacząć świadczyć usługi telefonii komórkowej w czwartym kwartale, będzie to trudne, aczkolwiek wykonalne, w zależności od tego, jaka będzie szybkość działania i współpraca z Polkomtelem. Chodzi o to, jak szybko są w stanie wypracować skuteczną metodą współpracy. Ten projekt jest obciążony bardzo dużym ryzykiem - dodał Kaczmarczyk.

Netia poinformowała w lipcu, że przychody w drugim kwartale tego roku będą niższe o 9-10% od przychodów w II kwartale 2005 roku. Potwierdziła wówczas również, że w 2006 roku odnotuje skonsolidowaną stratę na poziomie netto, głównie ze względu na udział w stratach poniesionych przy rozpoczynaniu działalności przez P4. Wojciech Mądalski prezes Netii szacował w maju, że jeśli P4 zacznie świadczyć usługi UMTS z początkiem czwartego kwartału, to P4 będzie miała w tym roku straty liczone w dziesiątkach milionów złotych, a 30% tych strat odbije się na wynikach samej Netii.

Część analityków uważa, że stopniowa poprawa wyników Netii może się zacząć w 2007 roku. Jednak Kaczmarczyk z Deutsche Banku uważa, że na poprawę wyników trzeba będzie poczekać dłużej, bo do 2008 roku. Sama spółka liczy, że korzyści z poczynionych nakładów staną się odczuwalne w latach 2007-2008.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło tekstu: PAP