Jak powstaje Photon?
Przejdźmy teraz do samej fabryki. Photon jest składany z gotowych komponentów, w całości produkowanych w Polsce. Do zbudowania jednego robota potrzebnych jest pięć osób. Każda z nich dokłada do konstrukcji swoją "cegiełkę" i przekazuje kolejnej osobie. Stworzenie jednego Photona trwa kilkanaście minut.
Czułki to jeden z bardziej skomplikowanych elementów Photona
Po tym wszystkie roboty trafiają do kontroli jakości. Aktualnie 100% tworzonych Photonów jest dokładnie sprawdzanych, zarówno pod kątem sprawności, działania wszystkich czujników i funkcji, jak i spasowania elementów obudowy, których (bez elektroniki) jest w sumie ponad 30. Dopiero wtedy Photon jest owijany w folię i trafia do zielonych skrzynek, z których jest pakowany do pudełka i może wyruszać w dalszą drogę. Sprzedaż robota jest obecnie prowadzona tylko na terenie Polski, ale za granicę oczywiście zostały wysłane egzemplarze kupione podczas zbiórek w serwisach internetowych. Do najciekawszych kierunków można zaliczyć m.in. Gibraltar i Nową Zelandię.
A teraz tylko do pudełka i w drogę
Centrum dowodzenia Photon Entertainment
Białostocki Park Naukowo-Technologiczny
Moją podróż po obrzeżach Białegostoku kontynuowałem z ulicy Słonecznej do Białostockiego Parku Nukowo-Technologicznego, gdzie od kwietnia 2017 roku mieści się siedziba Photon Entertainment. To właśnie tam stacjonuje zarząd firmy oraz powstają wszystkie rozwiązania programistyczne. Co ciekawe, niemal wszyscy programiści są bardzo młodymi, ciągle aktywnymi studentami. Biuro robi naprawdę bardzo dobre wrażenie. Na ścianach nie brakuje grafik z wizerunkiem Photona, a samo wyposażenie stanowisk programistów stoi na bardzo dobrym poziomie. Wydajne komputery z dwoma dużymi monitorami są tutaj podstawą. Stanowisk jest kilkanaście, a samo biuro bardzo przestronne. To miła odmiana, bo do tej pory siedziba firmy mieściła się przy Politechnice Białostockiej, gdzie zmieszczenie 10 osób mogło stanowić wyzwanie
Interaktywna ekspozycja, która trafi do sklepów
W głównym pomieszczeniu natknąłem się na ekspozycję, którą na dniach będzie można spotkać w sklepach Media Markt. Korzystający ze swoich czujników Photon będzie "witał" różnymi dźwiękami przechodzące osoby. Wydaje mi się, że raczej mało kto przejdzie obok ekspozycji obojętnie. W osobnym pokoju, gdzie prowadzone są prezentacje robota, obok zdobytych trofeów mogłem zobaczyć całą historię Photona. Od owalnego kawałka plastiku z elektroniką na kółkach, przez przypominające bałwany pierwsze warianty robota i te wykonane w technologii druku 3D, po najbardziej aktualne projekty.
Ubranka dla Photona szyje babcia
Photon jest dostępny w dwóch wariantach - komercyjnej oraz edukacyjnej. Dystrybucja tego drugiego odbywa się przy współpracy z wydawnictwem MAC, które dostarcza roboty do szkół. Ta wersja Photona jest obsługiwana przez osobną aplikację, w której zostały przygotowane zajęcia rozplanowane na cały rok szkolny. Za ich pomocą nauczyciele mogą prowadzić lekcje. Dodatkowo poprzez specjalny portal każdy z nich ma możliwość zgłaszania pomysłów ulepszenia aplikacji, które są na bieżąco uwzględniane w kolejnych poprawkach. Z informacji jakie udało mi się uzyskać wiem, że zainteresowanie szkół jest bardzo duże i pytania w sprawie pojawienia się w placówce z prezentacją spływają dosłownie z całej Polski.
Podobno Photon dobrze czuje się w otoczeniu nagród
Do obsługi komercyjnej wersji Photona służą dwie aplikacje. Pierwsza z nich to interaktywna opowieść historii robota, którego statek rozbił się na ziemi. Wraz z poznawaniem kolejnych perypetii Photona dziecko uczy się jego obsługi, rozwija możliwości poruszania się i reagowania na otoczenia, a dodatkowo (trochę nieświadomie) zagłębia się w tajniki programowania. W aplikacji można założyć kilka kont, dzięki czemu z jednego robota może korzystać kilka osób i każda z nich może w tym czasie osiągnąć zupełnie inny poziom. Obecnie dostępne są dwa światy, w których w sumie dostępnych jest kilkadziesiąt plansz. Kolejne światy są już tworzone i będą pojawiać się wraz z aktualizacjami programu.
(PUK PUK) To nie drewno, jednak plastik
Druga aplikacja pozwala na dowolne programowanie w jednym z trzech dostępnych wariantów: