DAJ CYNK

Z wizytą w biurach i fabryce Photona

Arkadiusz Dziermański (orson_dzi)

Felietony

Czy Photon odniesie sukces?



Dlaczego wierzę w sukces Photona? Przede wszystkim świadczy o tym sam fakt wprowadzenia go do sprzedaży. Widzieliśmy już całą masę różnych, naprawdę bardzo dobrych pomysłów. Genialnych wręcz na etapie tworzenia, przyciągających uwagę podczas zbiórek na Kickstarterze i... zazwyczaj na tym się kończy. Tutaj jest zupełnie inaczej, bo Photon już trafił do pierwszych odbiorców komercyjnych, szkół i nauczycieli, a to dopiero początek drogi.

Drugą, bardzo ważną kwestią, jest ogromne zaangażowanie całego zespołu. Dawno już nie widziałem ludzi tak zadowolonych ze swojej pracy. Dosłownie wszyscy, od chłopaków przy taśmie produkcyjnej, przez programistów i wszystkie osoby w biurze, aż po zarząd. Każdy był uśmiechnięty, wesoły, bardzo życzliwy i z błyskiem w oku. To najlepsza podstawa do stworzenia dobrego produktu. Dodatkowo duże wrażenie robi średnia wieku całej załogi, która jestem pewny, że nie przekracza 25 lat. Warto też odnotować fakt, że dopiero od kilku tygodni Photon Entertainment współpracuje z profesjonalną firmą marketingową. Do tej pory całą promocją zajmowali się na własną rękę twórcy Photona. "Trochę partyzantka" jak sami to określają przyniosła bardzo dobre efekty.

Pozostaje mieć nadzieję, że dalsze losy Photona będą tak dobre jak jego start. W końcu w dzisiejszych czasach niewiele mamy polskich produktów, szczególnie w szeroko pojętej dziedzinie elektroniki, które nie tylko bez wstydu, ale i z dumą możemy zaprezentować za granicą. A myślę, że to tylko kwestia czasu, aż dzieci w innych krajach zaczną bawić się i uczyć z Photonem z takim zapałem jak mali polscy programiści.

Ankieta
58%
30%
12%

Wszystkich głosujących: 119

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News