DAJ CYNK

Najlepsze horrory na Netflix - grudzień 2021

Michał "Isand" Świech

Rankingi

Ósma noc

Lubicie koreańskie seriale? K-Dramy, tak smao jak i K-Pop zasłużenie zebrały wielkie grono fanów na całym świecie. Tym razem prezentujemy horror rodem właśnie z Korei Południowej. Będziemy kibicować mnichowi, który siekierą i modlitwą (ale bardziej siekierą) zawalczy z prastarym demonem. Stawka jest naprawdę wysoka, bo demon jest potężny i krwiożerczy. Upodobał on sobie też opętania ludzi.

To

A może są wśród nas fani Stephena Kinga? W takim razie jeśli ktoś jakimś cudem nie widział jeszcze filmu To, to... musi to nadrobić! To film na podstawie twórczości sławnego pisarza. W mieście grasuje przerażający i morderczy klaun. Wydaje się on być niezwyciężony. Jego ofiarą padają młodzi mieszkańcy miasta. Czoła stawią mu miejscowe wyrzutki. Jeden zły krok może kosztować ich życie. Film doczekał się już kontynuacji, która dzieje się wiele lat później. Najlepiej zobaczyć oba filmy!

The Call

The Call to kolejny film rodem z Korei Południowej. Ten inspirowany jest podobnym brytyjskim filmem. Tym razem będziemy towarzyszyć Kim Seo-yeon, która odwiedza schorowaną matkę. Bohaterka odbiera tajemniczy telefon sprzed 20 lat. Kobieta po drugiej stronie słuchawki mówi, że jej matka się nad nią znęca. Okazuje się jednak, że zdalna pomoc prześladowanej kobiecie to najgorszy możliwy pomysł. Wolna już Oh Young-sook zostaje bowiem seryjnym mordercą. To film z pogranicza thrillera i horroru.

Nocne istoty

Kraje hiszpańskojęzyczne słyną z naprawdę dobrych horrorów. Nie zaskakuje zatem, że jeden z takich filmów znalazł się na naszej najnowszej liście. Nocne istoty opowiadają o paranormalnych zjawiskach i dziwnych zgonach w Buenos Aires. Sprawie przyjrzą się badacze zjawisk paranormalnych i emerytowany policjant. Czasu jest bardzo mało, bo coraz więcej mieszkańców ma problem z tajemniczymi nocnymi istotami.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: nikt nie ujdzie z życiem banner