DAJ CYNK

Najlepszy telefon 2021 - przyznaliśmy Gorące Telefony!

Lech Okoń, Ania, Arek, Marian i Mieszko

Rankingi


Najlepszy telefon 2021 roku? My już go znamy. Po zażartej dyskusji i wielkim napięciu podczas oddawania głosów redakcja TELEPOLIS.PL wybrała 10 najgorętszych smartfonów mijającego roku. Teraz czas na Wasz głos!

Gorące Telefony 2021 - najlepszy może być tylko jeden!

Już 14. raz, przyznaliśmy nagrody dla najgorętszych telefonów mijającego roku. Doceniliśmy zarówno innowacje z zakresu technologii, jak i atrakcyjną wycenę czy świeże podejście do ergonomii. Do tego, rosnąca w siłę grupa redaktorów z pogardą patrzących na "kolejne patelnie", dzielnie szukała małych smartfonów i walczyła o punkty dla nich w zestawieniu. Zanim jednak przejdziemy do ocen, trochę o tym, co tak właściwie działo się w 2021 roku i co nas czeka w 2022 roku.

Przed kryzysem nie ma ucieczki

Rok 2021 to kolejny rok, który upłynął nam pod znakiem kryzysu na rynku półprzewodników. Co prawda w branży mobilnej ominęły nas dramaty na miarę tego, co można obserwować np. na rynku kart graficznych, ale bez ofiar się nie obyło. 

Ograniczona dostępność układów scalonych stała się m.in. powodem uśmiercenia kultowej serii Samsung Galaxy Note, długiego oczekiwania na zamówione iPhone’y oraz problemów z zakupem popularnych modeli innych producentów. Pozostaje mieć nadzieję, że rok 2022 będzie pod tym względem lepszy od poprzedniego. Niestety jak na razie prognozy wyglądają dość ponuro…

Nowe technologie trafiają do ludzi

Ostatnich 12 miesięcy to jednak nie tylko kryzys – to także okres popularyzacji nowych technologii, w których wiele osób dopatruje się przyszłości branży mobilnej. Dzięki urządzeniom pokroju Samsunga Galaxy Z Flip3 oraz Oppo Find N składane wyświetlacze stały się w końcu sensowną alternatywą dla tradycyjnych konstrukcji – także cenową.

Dużo bardziej istotna wydaje się jednak rosnąca dostępność smartfonów z 5G. Dziś to już w zasadzie standard, którego od pewnej kwoty po prostu oczekujemy, natomiast jeśli nam bardzo zależy, urządzenia obsługujące nową technologię łączności kupimy poniżej 1000 zł. 

Chińska ekspansja i upadek gigantów

W przeciwieństwie do roku 2020, tym miniony rok nie przyniósł na rynku gigantycznych przetasowań. W pierwszej trójce nadal niepodzielnie rządzą Samsung, Apple i Xiaomi, na których przypada blisko połowa sprzedanych na całym świecie smartfonów (dokładnie 47% według danych Counterpoint na Q3 2021). Pierwszą piątkę zamykają Vivo i Oppo, każdy z 10% udziału w rynku.

Prawdziwym zwycięzcą w roku 2021 jest jednak Realme. Podczas gdy na skutek ograniczonej dostępności półprzewodników cały rynek się skurczył – i to dość znacząco, bo aż o 6% rok do roku (Canalys) – budżetowa marka BBK notowała swoje najlepsze wyniki w historii, sprzedając w Q3 2021 aż 16,2 miliona urządzeń (Counterpoint). Z takim tempem wzrostu w 2022 roku Realme ma szansę zagrozić aktualnym liderom, za co mocno trzymamy kciuki.

Oczywiście jeśli są wygrani, nie może zabraknąć także przegranych, choć obyło się raczej bez zaskoczeń. W roku 2021 pożegnaliśmy ostatecznie smartfony marki LG, które w redakcji będziemy wspominać ze sporą dozą sentymentu.

Nie był to także dobry rok dla marki Huawei. Jeszcze niedawno jeden z liderów branży, w Q1 2021 miał raptem 4% udziału w rynku, by spaść do 2% w kolejnych miesiącach

Jaki będzie 2022 rok?

Niestety wygląda na to, że kryzys na rynku półprzewodników będzie nam towarzyszył także w nadchodzących miesiącach. To ta zła wiadomość. Ale są też powody, by na 2022 spoglądać optymistycznie.

Przede wszystkim w ciągu najbliższych miesięcy czeka nas prawdziwy zalew smartfonów ze składanymi wyświetlaczami. Co więcej, wiele wskazuje na to, że dominującą formą dla tego typu urządzeń może się okazać tradycyjna klapka, tak jak ma to miejsce w przypadku Samsunga Galaxy Z Flip3. Szczerze? Wcale by nam to nie przeszkadzało! Pozostaje jedynie pytanie, czy wraz z większą konkurencją będziemy obserwowali także dalszy spadek ceny tego typu urządzeń? Trzymamy kciuki, by tak się stało.

Wielki powrót smartfonów z klapką byłby o tyle dobrą wiadomością, że rok 2022 to najpewniej koniec eksperymentu z małymi flagowcami, których na przestrzeni ostatnich lat pojawiło się kilka. Choć iPhone 12 mini i 13 mini zostały bardzo ciepło przyjęte przez media, nie odbiło się to na wynikach sprzedaży, w związku z czym Apple kolejnego kompaktowego modelu wypuścić nie planuje. W takiej sytuacji trudno oczekiwać, by doczekał się naśladawców. Cała nadzieja w Asusie, którego ZenFone 8 okazał się jednym z największych zaskoczeń tego roku – ale o tym więcej na kolejnych stronach.
 

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Shutterstock, mat. prasowe, wł.