Telefon Samsung? Polecane modele w 2020 roku

Przy wyborze urządzeń do naszego rankingu kierowaliśmy się tą samą zasadą, co przy innych tego typu okazjach. Dany model musi być dostępny w Polsce w oficjalnej dystrybucji oraz możliwy do kupienia w znanych sieciach handlowych, które przestrzegają polskiego prawa, na przykład w zakresie "rękojmi".

Na koniec zapraszamy do wzięcia udziału w ankiecie, w której pytamy, które z wymienionych urządzeń wybralibyście dla siebie (gdyby nie było innych).

Samsung Galaxy A40 - "maleństwo" w dobrej cenie

Gdy szukamy telefonu kom orkowego, który zmieści się w niemal każdej kieszeni, mamy nie lada wyzwanie. Takich urządzeń jest na rynku niewiele, w zasadzie na każdej półce cenowej. Tym bardziej atrakcyjnym modelem może się wydawać Samsung Galaxy A40, który "zaimponował" nam swoimi możliwościami w całkiem przystępnej cenie, będąc przy tym urządzeniem małym - jak na obecne standardy.

Ubiegłoroczny smartfon koreańskiego producenta wyposażony został w 5,9-calowy wyświetlacz Super AMOLED o rozdzielczości FullHD+, z małym wcięciem w górnej części na obiektyw przedniego aparatu fotograficznego o rozdzielczości 25 Mpix. Tylny aparat z złożony jest z jednostek 16 Mpix i 5 Mpix (ultraszeroki kąt). Wewnątrz obudowy pracuje chipset Exynos 7904, wspierany przez 4 GB pamięci RAM oraz 64 GB przestrzeni na dane, rozszerzalnej za pomocą karty pamięci microSD (do 512 GB). Całość jest zasilana akumulatorem o pojemności 3100 mAh i pracuje pod kontrolą systemu Android 9 Pie - wkrótce model ten dostanie Androida 10.

Ceny małego Samsunga zaczynają się od niecałych 900 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy A40 w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Test telefonu Samsung Galaxy A40 - sprytny maluch w przystępnej cenie

Samsung Galaxy A71 - średnia półka w najnowszym wydaniu

W grudniu 2019 roku Samsung zaprezentował dwa nowe smartfony ze średniej półki, wśród których znalazł się model Galaxy A71. To pod wieloma względami bardzo udany model, punktujący między innymi świetnym wyświetlaczem Super AMOLED (6,7 cala, FullHD+) z otworem na obiektyw przedniego aparatu fotograficznego oraz czytnikiem linii papilarnych (pod powierzchnią panelu).

A71 to również urządzenie o bardzo dobrej wydajności, zapewnionej przez chipset Qualcomm Snapdragon 730, wspierany przez 6 GB RAM-u i 128 GB pamięci masowej (jest też osobny slot na kartę pamięci microSD). W komplecie dostajemy dobry, poczwórny aparat fotograficzny z tyłu (64 Mpix + 12 Mpix + 5 Mpix + 5 Mpix), a także wydajny akumulator o pojemności 4500 mAh. Smartfon pracuje pod kontrolą systemu Android 10 z interfejsem One UI 2.0.

Samsung Galaxy A71 może być nasz za 1999 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy A71 w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Samsung Galaxy A71 - bardzo dobry telefon ze średniej półki cenowej

Samsung Galaxy XCover Pro - nowy "pancerniak" w rodzinie

Samsung znany jest między innymi z produkcji chwalonych przez wiele osób smartfonów z serii Galaxy Xcover, charakteryzujących się wzmocnioną obudową o zwiększonej odporności między innymi na upadki, wodę i pyły. Taki jest najnowszy Samsung Galaxy Xcover Pro, debiutujący w styczniu tego roku, zgodny z normami MIL-STD-810G oraz IP68.

Poza tym jest to zupełnie normalny smartfon z 6,3-calowym wyświetlaczem o rozdzielczości FullHD+ czy trzema aparatami fotograficznymi (25 Mpix + 8 Mpix z tyłu oraz 13 Mpix z przodu. Za płynne działanie interfejsu (Android 10, One UI 2) oraz zainstalowanych aplikacji i gier odpowiada tu chipset Exynos 9611, wspierany przez 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci masowej, rozszerzalnej za pomocą kart pamięci microSD. Urządzenie jest zasilane akumulatorem o pojemności 4050 mAh.

"Pancerniak" Samsunga kosztuje 2199 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy XCover Pro w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: [Aktualizacja] Samsung Galaxy XCover Pro w Europie. Ma certyfikat IP68 i wymienny akumulator

Samsung Galaxy S10e - bo z małym iPhone'em da się konkurować

Jedną ze wspólnych cech androidowych flagowców jest to, że są duże lub jeszcze większe (zerknijcie na następną stronę). Wyłomy w tej nowej "tradycji" są bardzo rzadkie, a jeden z nich miał miejsce rok temu, kiedy Samsung pokazał smartfon Galaxy S10e. Urządzenie to ma wiele elementów wspólnych z większymi braćmi (S10 i S10+), w tym chipset Exynos 9820. Towarzyszy mu 6 GB RAM-u i 128 GB pamięci masowej, rozszerzalnej o dodatkowe 512 GB za pomocą karty pamięci microSD.

Smartfon jest najmniejszy z serii, więc ma też najmniejszy wyświetlacz (5,8 cala, Dynamic AMOLED, FullHD+), otoczony wąskimi ramkami. Zmieścił się tu akumulator o pojemności 3100 mAh, który można szybko naładować zarówno przewodowo, jak i bezprzewodowo. Urządzenie może pełnić również funkcję bezprzewodowego powerbanku, mogąc się dzięki temu podzielić energią z innym telefonem lub na przykład zegarkiem.

Samsung Galaxy S10e ma w sumie trzy aparaty fotograficzne. Z tyłu znajdziemy 12-megapikselowy aparat główny oraz 16-megapikselowy aparat ultraszerokokątny, natomiast z przodu mamy aparat o rozdzielczości 10 Mpix. Jak przystało na flagowca Samsunga, przedni aparat potrafi nagrywać wideo w rozdzielczości 4K oraz ma autofocus. To wciąż rzadkość nawet w topowych modelach innych producentów. Galaxy S10e ma wodo- i pyłoszczelną obudowę (IP68), która wyróżnia dużą gamą kolorów, takich jak na przykład żółty.

Najniższa cena smartfonu Samsung Galaxy S10e to obecnie nieco ponad 2100 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy S10e w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Samsung Galaxy S10e to taki Apple iPhone XS, tyle że lepszy - test najlepszego smartfona spośród tych kompaktowych

Samsung Galaxy S10 Lite - prawie flagowiec

Flagowiec z serii Galaxy S10 był za drogi? Proszę bardzo - Samsung w ramach odpowiedzi na ten "zarzut" przygotował model Galaxy S10 Lite. To urządzenie to trochę taki kompromis. Z jednej strony mamy nowe rozwiązania, których nie było w "dziesiątkach" z początku ubiegłego roku, a z drugiej zamontowano rozwiązania kompromisowe. Poza tym do wnętrza zamontowano chipset Qualcomm Snapdragon 855, który trafił do S10e/S10/S10+, ale tych przeznaczonych na rynek amerykański.

Zaprezentowany w styczniu 2020 roku smartfon ma 6,7-calowy wyświetlacz Super AMOLED Plus o rozdzielczości FullHD+ z otworem na przedni aparat fotograficzny o rozdzielczości 32 Mpix. Pod powierzchnią ekranu znajduje się czytnik linii papilarny, ale optyczny (to też oszczędność). Tylny aparat składa się z trzech części, w konfiguracji 48 Mpix f/2.0 + 12 Mpix f/2.2 (ultraszerokokątny) + 5 Mpix f/2.4 (makro). Nowością jest tu funkcja Super Steady OIS.

Za zasilanie wszystkich podzespołów odpowiada w Samsungu Galaxy S10 Lite akumulator o pojemności 4500 mAh, który możemy szybko naładować z mocą do 45 W. Oszczędności wymusiły brak funkcji ładowania bezprzewodowego, a obudowa nie ma certyfikatu odporności na wodę i pyły, jak we flagowych modelach z serii Galaxy S10. To wciąż nowość na rynku, więc nie powinna dziwić obecność Androida 10 i interfejsu One UI 2.0 prosto z pudełka.

Model Galaxy S10 Lite może być nasz za 2799 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy S10 Lite w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Samsung prezentuje telefony Galaxy S10 Lite i Galaxy Note 10 Lite

Samsung Galaxy Note 10+ - flagowiec z rysikiem

Im większy wyświetlacz w telefonie, tym łatwiejsze korzystanie z niego. A zupełnie nowy poziom obsługi systemu i aplikacji zapewnia dołączone do urządzenia piórko. W takie o nazwie S Pen wyposażane są smartfony Samsunga z serii Galaxy Note, w tym najnowszy Galaxy Note10+, który mam przyjemność posiadać od momentu premiery rynkowej. S Pen daje nie tylko możliwość "mazania" po ekranie (Dynamic AMOLED, 6,8 cala, QuadHD+, ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod jego powierzchnią), ale także - dzięki łączności Bluetooth o obsłudze gestów - może być używany do zdalnego sterowania aplikacjami. Można tak na przykład zdalnie wywołać zrobienie zdjęcia. Bardzo przydatna funkcjonalność.

Samsung Galaxy Note10+ to również bardzo dobry zestaw fotograficzny, potwierdzony wysokimi notami przydzielonymi przez DxOMark. Nie ma tu pogoni za megapikselami - znajdujące się pod tylnymi obiektywami matryce mają rozdzielczość "tylko" 2 x 12 Mpix + 16 Mpix, ale to w zupełności wystarcza. Do tego mamy tu do czynienia z prawdziwym flagowcem, wyposażonym w bardzo wydajne podzespoły, którym niestraszna jest żadna aplikacja czy gra dostępna w sklepie Google Play czy Galaxy Store. Zapewnia to zestaw złożony z chipsetu Exynos 9825 i 12 GB RAM-u. Do przechowywania danych możemy mieć 256 lub 512 GB przestrzeni, a jeśli to za mało, użyjemy karty pamięci microSD (do 1 TB). A wszystko to w atrakcyjnej wizualnie, odpornej na działanie wody i pyłów obudowy (IP68).

Produkt Samsunga jest zasilany akumulatorem o pojemności 4300 mAh, który możemy szybko naładować zarówno przewodowo (45 W), jak i bezprzewodowo. Jest też funkcja umożliwiająca bezprzewodowe dzielenie się energią z innymi urządzeniami, a dzięki opcji Samsung DeX po podłączeniu zewnętrznego monitora, a także klawiatury i myszy, dostaniemy namiastkę komputera stacjonarnego. Całość pracuje oryginalnie pod kontrolą systemu Android 9 Pie, który możemy zaktualizować do Androida 10 i interfejsu One UI 2.0.

Aktualna cena smartfonu to od około 4000 zł za wariant 256 GB i od około 4500 zł za wersję 526 GB.

Zobacz: Samsung Galaxy Note10+ w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Samsung Galaxy Note10+ po 6 tygodniach używania. Wybór tego telefonu to dobry wybór

Samsung Galaxy S20 Ultra - Space Zoom 100x

Rok 2020, przynajmniej jego pierwsza połowa, to u Samsunga przede wszystkim nowa seria smartfonów z flagowej serii Galaxy S20. Jej najlepszym przedstawicielem jest zdecydowanie model Galaxy S20 Ultra, choć też i największym. Ma on 6,9-calowy wyświetlacz Dynamic AMOLED o rozdzielczości QuadHD+, w którym - podobnie jak w Note10+, wycięto otwór na obiektyw przedniego aparatu fotograficznego. Nie byle jakiego, bowiem wyposażonego w matrycę o rozdzielczości 40 Mpix. Prawdziwe "cudeńka" znajdują się jednak po drugiej stronie obudowy. Znajdziemy tam trzy aparaty fotograficzne o rozdzielczości 108 Mpix (domyślnie robi zdjęcia o rozdzielczości 12 Mpix), 12 Mpix (aparat ultraszerokokątny) i 48 Mpix (teleobiektyw peryskopowy, zoom hybrydowy 10x) oraz czujnik ToF.

Reklamowaną nowością jest tu możliwość uzyskania powiększenia wynoszącego aż 100x, w ramach tak zwanego Space Zoomu. Nie możemy się w redakcji TELEPOLIS.PL doczekać, by móc dokładniej przyjrzeć się możliwościom aparatu. Smartfon obsługuje oczywiście sieci 5G, choć z wykorzystaniem tego elementu w codziennym użytkowaniu będzie trzeba jeszcze trochę poczekać.

Samsung Galaxy S20 Ultra napędzany jest chipsetem Exynos 990, wspieranym przez 12 GB RAM-u i 128 GB przestrzeni na dane. Wariant 16/512 GB nie jest jeszcze dostępny w Polsce. W smartfonie nie zabrakło również slotu na kartę microSD (do 1 TB). Całość jest zasilana akumulatorem o pojemności 5000 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym i bezprzewodowym oraz funkcją Wireless PowerChare. Ten model ma również certyfikat IP68 na wodo- i pyłoodporność, a także ultradźwiękowy czytnik linii papilarnych pod powierzchnią wyświetlacza. Zainstalowany fabrycznie system operacyjny to Android 10 z interfejsem One UI 2.0.

Cena smartfonu, który jest nowością na rynku, wynosi 5999 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy S20 Ultra w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Samsung Galaxy S20 - polska cena i pierwsze wrażenia

Samsung Galaxy S9+ - "stary", ale wciąż atrakcyjny

Galaxy S9+ (podobnie jak jego mniejszy brat Galaxy S9) to efekt ewolucji udanej serii flagowych smartfonów Samsunga sprzed roku. Jest to też pierwszy Samsung, w którym zastosowano z tyłu podwójny aparat fotograficzny z matrycami 12 Mpix "schowanymi" za obiektywem szerokokątnym i teleobiektywem (zoom optyczny 2x). Jak przystało na topowy model, nie zabrakło tu również optycznej stabilizacji obrazu, co przekłada się na wysoką jakość zdjęć i filmów (do 4K).

To jeden z ostatnich smartfonów koreańskiego producenta, w którym obiektyw przedniego aparatu znalazł się nad wyświetlaczem (Super AMOLED, 6,2 cala, QuadHD+), a nie w wycięciu lub wcięciu. Do dyspozycji otrzymaliśmy też skaner tęczówki oka (w Galaxy Note10+ czasem mi go brakuje) oraz pulsometr (był jeszcze w Note9 i S10/S10+). Urządzenie jest napędzane chipsetem Exynos 9810, który współpracuje z 6 GB RAM-u i 64, 128 lub 256 GB przestrzeni na dane (+ karty pamięci microSD). Całość jest zasilana akumulatorem o pojemności 3500 mAh z szybkim ładowaniem przewodowym i bezprzewodowym oraz pracuje oryginalnie pod kontrolą systemu Android 8.0 Oreo. Oprogramowanie można zaktualizować do Androida 10 oraz interfejsu One UI 2.

Cena nowego egzemplarza modelu Galaxy S9+ wynosi około 2500 zł - 3000 zł (wariant 64 GB).

Zobacz: Samsung Galaxy S9+ w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: Test telefonu Samsung Galaxy S9+

Samsung Galaxy S8+ - od niego się wszystko zaczęło

Samsung Galaxy S8+ to smartfon, który zadebiutował trzy lata temu, ale wciąż może być atrakcyjną propozycją dla osób, które szukają sprawdzonego, wydajnego rozwiązania w dosyć już atrakcyjnej cenie. Gdy testowaliśmy ten model, był on dla nas niemal idealny - szczegóły w recenzji, do której link znajdziecie poniżej. To też telefon rewolucyjny u Samsunga, który zerwał z dotychczasowym designem z czytnikiem linii papilarnych poniżej ekranu i zaproponował zupełnie nowy wygląd.

Smartfon ma z przodu niemal bezramkowy ekran Super AMOLED o przekątnej 6,2 cala i rozdzielczości QuadHD+. Wtedy był to jeden z najlepszych ekranów na rynku, co następnie powtarzano w kolejnych następcach tego modelu. Na wyposażeniu znalazły się też między innymi: chipset Exynos 8895, tylny aparat 12 Mpix, skaner tęczówki oka, (zniknął z flagowych smartfonów Samsunga wraz z nadejściem serii Galaxy S10), 4 GB RAM-u i 64 GB pamięci masowej. Za dostarczanie energii odpowiada tu akumulator o pojemności 3500 mAh, ładowanym między innymi bezprzewodowo, a fabrycznie zainstalowany system Android 7.0 Nougat można zaktualizować do Androida 9.0 Pie z interfejsem One UI.

Samsunga Galaxy S8+ kupimy za około 2400 zł. Jeśli lepiej poszukamy, trafimy na "okazje" z ceną nawet poniżej 1700 zł.

Zobacz: Samsung Galaxy S8+ w katalogu TELEPOLIS.PL
Zobacz: TEST: Samsung Galaxy S8+ - tak blisko ideału

Ankieta

Gdyby na świecie istniały tylko smartfony Samsunga, wymienione w tym artykule, to który byście wybrali dla siebie? Zdecydujcie przy pomocy naszej ankiety.