DAJ CYNK

Acer Predator Triton 300 – testujemy laptopa z RTX 3050 Ti

Damian Jaroszewski (NeR1o)

Testy sprzętu

Wygląd, obudowa i jakość wykonania

Acer Triton 300 to model, który jest trudny do jednoznacznego skategoryzowania. Z jednej strony jego specyfikacja wskazuje raczej na model ze średniej półki. Z drugiej strony w ofercie są też warianty dużo mocniejsze z procesorami Core i7 oraz kartami RTX 3080, które z całą pewnością zaliczają się już do wysokiej półki. Pod względem designu niczym się one od siebie nie różnią, więc pomimo podzespołów o średniej wydajności należałoby laptopa oceniać jako urządzenie klasy premium. Właśnie z takiego założenia wyszedłem, co oznacza wyżej podniesioną poprzeczkę. Jak Acer Triton 300 sobie z nią poradził?


Ogromną zaletą laptopa jest fakt, że jego obudowa w całości jest wykonana z aluminium. Niemal każda powierzchnia Tritona 300 to metal. Dotyczy to tak samo elementów wokół klawiatury, spodu, jak i tylnej klapy ekranu. Jedynie niewielka listwa, która łączy ekran z podstawą urządzenia to plastik, ale bardzo dobre jakości i na dodatek utrzymany w tej samej kolorystyce. Dzięki temu całość wygląda nie tylko dobrze, ale też solidnie. Cała konstrukcja sprawia, że komputer robi świetnie wrażenie. Jeśli nie będziecie nim rzucać, to powinien długo posłużyć jako maszyna do grania.

Acer Predator Triton 300 - opinie test laptopa z RTX 3050 Ti

Po stronie plusów zapiszę też zawiasy ekranu, które z jednej strony dobrze trzymają wyświetlacz pod odpowiednim kątem, a z drugiej sprawiają, że komputer można otworzyć jedną ręką bez unoszenia podstawy. Dla niektórych może to być drobiazg, ale uwierzcie mi, że dla wielu producentów to wciąż poziom trudny do osiągnięcia. To po prostu wygodne, móc położonego na stole czy biurku laptopa otworzyć samym kciukiem. Niby drobnostka, ale wpływa na odbiór urządzenia i komfort użytkowania.

Acer Predator Triton 300 - opinie test laptopa z RTX 3050 Ti

Spód Acera nie wyróżnia się niczym wyjątkowym. Pod jedną z kratek wentylacyjnych widać sporych rozmiarów wentylator, a cała konstrukcja stoi na czterech gumowych stopkach. Tylna krawędź to dwa wyloty powietrza oraz złącze zasilania. To rozwiązanie, które doceniłem już jakiś czas temu. W mojej ocenie każdy dzisiaj laptop powinien mieć właśnie w tym miejscu wtyczkę do ładowania. Pozostałe złącza, chociaż też mile widziane, są zdecydowanie mniej istotne. Lewa strona to port combo mini jack 3,5 mm, dwa USB, Ethernet oraz złącze Kensingtona. Z kolei na prawej znajdziemy kolejne USB, USB-C, HDMI 2.1 i mini DisplayPort. Po obu stronach producent umieścił też kolejne wywietrzniki. W mojej ocenie taki zestaw jest w pełni wystarczający w laptopie gamingowym.

Acer Predator Triton 300 - opinie test laptopa z RTX 3050 Ti

Jeśli chodzi o sam design, to – mówiąc szczerze – nie lubię się nad nim specjalnie rozwodzić, bo to zawsze kwestia gustu. Każdemu z nas podoba się coś innego. Sam cenię prostotę i elegancję i wydaje mi się, ze testowany laptop w taką definicję się wpisuje, a przynajmniej w sposób dla mnie wystarczający. Jest tu trochę wywietrzników o agresywnych kształtach i świecących elementów, ale nie są one przesadzone. Acer Triton 300 może się podobać. Dobrze jest też pod względem gabarytów. Wymiary 353 × 255 × 19,9 mm i masa 2 kg są akceptowalne. Nie będziecie mieć problemu z zabraniem laptopa na wyjazd czy do znajomego na nocne granie.

Jeśli miałbym podsumować wygląd, obudowę i jakość wykonania, to choćby chciał, to trudno mi się czegoś przyczepić. Acer zadbał o solidne materiały, dobre spasowanie i nie przegiął z gamingowym wyglądem.

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Damian Jaroszewski (NeR1o)