Według producenta słuchawki powinny wytrzymać 20 h na jednym ładowaniu. W trakcie testów padły po 18 h odtwarzania muzyki z pełną głośnością, w związku z czym mogę uwierzyć, że przy „ludzkim” natężeniu dźwięku czas deklarowany przez producenta jest jak najbardziej w zasięgu. Jest to wynik może daleki od rekordów, ale zupełnie satysfakcjonujący.
Warto jedynie brać poprawkę, że słuchawki potrafią zaskakująco szybko rozładowywać się, kiedy akurat nic nie odtwarzamy. Winna jest temu wiecznie włączona aktywna redukcja szumów.
Czy słuchawki Bluetooth z aktywną redukcją szumu mogą grać dobrze? Ale tak naprawdę dobrze? Wiele osób może w to nie uwierzyć, ale tak. Dowodzą tego testowane dzisiaj AKG N700NC, oferujące fantastyczne brzmienie, godne urządzeń klasy audiofilskiej. Ich neutralne granie być może nie przypadnie do gustu osobom przyzwyczajonym do podbitego basu, wszechobecnego wśród produktów konsumenckich, ale od strony technicznej jest ono naprawdę bez zarzutu i przewyższa zdecydowaną większość słuchawek przewodowych.
Dobre brzmienie to jednak nie wszystko, co testowane AKG mają do zaoferowania. Ich mocnymi stronami jest również wysoki komfort i bardzo dobrze działająca aktywna redukcja szumów. Szkoda jedynie, że producent nie przewidział opcji regulacji jej siły lub całkowitego wyłączenia.
Niestety jest też haczyk - jakość wykonania. Choć na pierwszy rzut oka nie jest ona taka zła, to jednak od produktu za 1500 zł oczekiwałbym czegoś lepszego niż konstrukcji wykonanej niemal w całości z plastiku. Obawy budzi także żywotność mechanizmu regulacji długości pałąka, który, łagodnie rzecz ujmując, nie budzi dużego zaufania.
Czy AKG N700NC są więc warte swojej ceny? Chciałbym powiedzieć, że tak, ponieważ ich grają naprawdę rewelacyjnie. Niestety przy cenie o kilkaset złotych wyższej od największych rywali chcę dostać sprzęt, który posłuży mi dłużej niż te 2 lata. Przy AKG N700NC takiej pewności nie mam, a szkoda, bo był tu potencjał na produkt niemal idealny.
Wady:
Zalety:
Źródło zdjęć: własne
Źródło tekstu: własne
