Pora skończyć ze sztucznymi pomiarami, a przejść do testów praktycznych. Na start bierzemy scenariusz z kopiowaniem małych plików. Posłużyła nam do tego specjalnie przygotowana paczka składająca się z 12 500 zdjęć w formacie *.jpg. Mowa o różnych rozdzielczościach i rozmiarach (od 72 KB do 50 MB), acz większość to standardowe grafiki o wielkości od 1 do 5 MB. Jak w każdym przypadku test przeprowadzany był kilkukrotnie, a następnie wyciągana była średnia.
Wcześniejsze bardzo dobre wyniki pomiarów prędkości odczytu i zapisu oraz testy syntetyczne znajdują na szczęście odzwierciedlenie w testach praktycznych. Kingston KC3000 z wynikiem 25,5 sekund zajmuje wygodną, trzecią pozycję w przypadku kopiowania małych plików. Różnica względem drugiego i pierwszego miejsca jest mała, ale zauważalna.
Źródło zdjęć: Telepolis/Przemysław Banasiak