Fiacik na baterie! Test Hulajnogi Fiat 500 F85-W
Pierwszy raz testuję hulajnogę i od razu dostałam coś dużego – Fiat 500 F85-W to elektryczna hulajnoga dla dorosłych z pompowanymi kołami o średnicy 8,5 cala.

A ona chciała fiacika…
Nowe Fiaty 500 bardzo mi się podobają. Uważam, że nazwanie hulajnogi elektrycznej tak samo to fajny zabieg marketingowy. Do tego elektryczny pojazd jest bardzo ładny i wyróżnia się na ulicach Łodzi. Wisienką na torcie jest lampka gustownie ukryta tuż pod kierownicą, co zupełnie nie zmniejsza jej możliwości. Gdyby tylko wykonanie hulajnogi Fiat 500 F85-W było lepsze, byłby to bardzo atrakcyjny wizualnie pojazd dla mikromobilności.
Czepiam się? Być może. Z daleka hulajnoga Fiat 500 F85-W jest śliczna. Matowy, czerwony lakier przyciąga wzrok. Pięćsetka na podnóżku sprawia świetne wrażenie, a błotniki mają bardzo ładny kształt. Jadąc na niej, czuję się całkiem elegancko.



Z bliska czar pryska. Logo Fiata w dolnej części kierownicy jest przyklejone krzywo, gumowe manetki łatwo się obracają, wypadają zabezpieczenia otworów na przewody (takie małe, plastikowe ramki oddzielające kable od metalowej ramy), a śruby trzymające kierownicę źle znoszą drgania. Trzeba zaznaczyć, że testowy egzemplarz ma już na liczniku trochę kilometrów i to widać. Być może nie pomogły mu podróże między redakcjami. Z tego też powodu w poniższej tabelce podałam realną pojemność akumulatora, wskazaną przy ładowaniu.
Czerwone ozdobniki na kierownicy również się ruszają, a wyświetlacz moim zdaniem tu nie pasuje. Wolałabym coś w rodzaju licznika rowerowego z delikatnym podświetleniem włączanym ręcznie… i nieniebieskim! Myślę, że byłby czytelniejszy i mniej uciążliwy w nocy.
Dobra, koniec czepiania się szczegółów, przechodzimy do konkretów.
Moc silnika |
250 W |
Akumulator |
realnie 0,240 kWh |
Czas ładowania |
4 godziny, max 65 W |
Maksymalna prędkość |
15 lub 25 km/h |
Zasięg |
od 7,5 do 20 km |
Obciążenie |
30 - 140 kg |
Koła |
8,5 cala, pompowane |
Hamulec |
tył, tarczowy, tarcza 12 cm, odcięcie napędu |
Wymiary |
105 x 44 x 111 cm |
Waga |
12 kg |
Zaznaczę też, że do hulajnogi Fiat 500 F85-W nie ma aplikacji mobilnej. Po prostu wsiadasz i jedziesz.
Chcesz Fiata 500? Schudnij!
Nie należy sugerować się tym, że na podnóżku Fiata 500 F85-W może stanąć osoba ważąca 140 kg. Stanąć pewnie i może, ale na pewno nie pojedzie.
Fiat 500 F85-W ma dwa tryby jazdy – oszczędny i sportowy. Tryb oszczędny jest oznaczony białą diodą na wyświetlaczu, sportowy czerwoną. W oszczędnym można jechać z maksymalną prędkością 15 km/h, w sportowym 25 km/h. Z górki nawet ciut więcej, ale pojazd ma ograniczenie elektryczne.
Ważę około 70 kg, do tego ciuchy, plecak, może jakieś zakupy… Myślę, że z pełnym wyposażeniem trzymam się w granicach 80 kg. To całkiem sporo, ale ze mną na pokładzie hulajnoga wciąż jest żwawa. Nawet na trasie lekko pod górkę nie ma problemu, by osiągnąć swoją maksymalną prędkość: 25 km/h. Przyspiesza do niej w kilka sekund. Wolałabym motocyklową manetkę gazu, ale ta z „języczkiem” też się sprawdza. Na prostych trasach będzie brakować tempomatu.
Jednak jeśli wskoczy na Fiata 500 F85-W ktoś cięższy o 20-30 kg ode mnie, hulajnoga ledwo zipie. Pod górkę może i ruszy, ale nie ma opcji, by rozpędziła się do 25 km/h. Na płaskiej trasie w końcu osiągnie tę prędkość, ale zajmie jej to sporo czasu. Przy takiej masie należy nastawić się na prędkość maksymalną rzędu 22 km/h i znaczący spadek dynamiki.
Dobrą decyzją było zamontowanie tu hamulca tarczowego. Jest naprawdę potrzebny przy takich prędkościach i niezawodny. Muszę też pochwalić dzwonek umieszczony tuż obok klamki – można jednocześnie hamować, dzwonić i krzyczeć na innych użytkowników chodnika.
W nocy też da się jeździć
Na zdjęciach widać, że Fiat 500 F85-W ma lampkę pod kierownicą i czerwone światełko na błotniku. To drugie pulsuje podczas hamowania (wtedy też odcinany jest napęd na przednie koło).
Nie sztuka jechać daleko, sztuka jechać pod górkę
Producent podaje, że zasięg Fiata 500 F85-W to od 10 do 20 km. Po wymuskanym chodniczku w centrum miasta mogę spokojnie przejechać na niej 15 km w trybie sport i nawet 17 km w trybie ekonomicznym. Myślę, że osoba lżejsza ode mnie będzie w stanie pokonać podawane przez producenta 20 km.
Bardziej interesuje mnie jednak minimalny dystans, jaki mogę pokonać na tej hulajnodze. To odległość, jaką pokonam niezależnie od warunków i nie będę musiała wracać do domu tramwajem z Fiacikiem pod pachą.
Ten dystans to 7 km i 460 m (według wskazań GPS). Trasa nie była łatwa i nie dziwię się, że hulajnoga tak szybko padła. Zapakowałam plecak sprzętem foto i pojechałam zwiedzić mniej zadbaną ulicę Łodzi. Były drobne wzniesienia (Fiat 500 podjedzie pod 20°), kałuże (hulajnoga jest odporna na zachlapanie), chodniki wątpliwej stabilności z dziurami jak dobry mazdamer i ścieżki nieutwardzone. Musiałam się zatrzymać i przenosić hulajnogę nad wysokimi krawężnikami, co też dołożyło się do zużycia energii, choć pod większość udało się podjechać. Mimo tego przejechała niemal 7,5 km.
Myślę, że to dobry wynik, a jazda była zaskakująco przyjemna. Rowerem bym się tam nie wybrała. Przy okazji sprawdziłam, że błotniki dają radę i udało mi się nie pochlapać całych spodni. Nie mogę też narzekać na hałas. Na wysokości mojej głowy, czyli 1,5 metra, natężenie dźwięku to 46 dB (bez dźwięku opon). Przy ruchliwej ulicy w ogóle nie słychać pracy silnika.
Na tej trasie wyszła jednak najpoważniejsza wada Fiata 500 F85-W. Śruby trzymające kierownicę odkręcają się od wibracji. Zatrzask trzymający kolumnę kierownicy w pionie zachowuje się bez zarzutu, ale górna część zaczyna „latać”. Po dłuższej trasie zaczął się też obracać poprzeczny element, co zmienia pozycję manetki i hamulca. W urządzeniu, które rozwija do 25 km/h to niedopuszczalne! Oczywiście problem można łatwo rozwiązać środkiem blokującym śruby, ale nie każdy ma coś takiego w domu.
Wskaźnik energii oszukuje
Podczas testów nie raz i nie dwa nie zdążyłam wrócić do domu, zanim skończył się akumulator. Wskaźnik poziomu energii zwyczajnie oszukuje. Pełny powinien świecić czterema kropkami, w czasie jazdy czasem widać dwie, czasem trzy, a przez większość czasu jedną.
Po wyczerpaniu się akumulatora hulajnoga wyda dźwięk i po prostu się wyłączy. Bez ostrzeżenia i znienacka. Mam wątpliwości, czy to bezpieczne.
Tu naprawdę przydałaby się jakaś rezerwa. Temu wskaźnikowi ufam jeszcze mniej niż śrubom trzymającym górę kierownicy. To spory problem dla urządzenia, które przed ponownym ładowaniem powinno ostygnąć.
W kwestii bezpieczeństwa jest jeszcze jeden problem. Hulajnoga może pracować złożona. Obawiam się, że mimo świetnie ukrytego pod kierownicą włącznika i tak można włączyć ją przypadkiem. Nie zdarzyło mi się ruszyć z niedopiętą kolumną kierownicy, ale nie mogę i takiej możliwości wykluczyć.
To wszystko sprawia, że wolę nie oddalać się zbytnio od domu na Fiacie 500 F85-W. Ten model waży tyle samo, co mój rower (12 kg), a rower mogę spokojnie przypiąć do stojaka w mieście i kontynuować załatwianie swoich spraw. Hulajnogi tak łatwo nie zabezpieczę.
To raczej urządzenie do dojazdów do pracy, gdzie można ją spokojnie przechować i naładować na podróż powrotną… po płaskim chodniku dobrej jakości, jeśli praca jest dalej niż 7 km od domu.
zalety | wady |
---|---|
|
|
Ocena końcowa: 6/10