DAJ CYNK

Fitbit Sense – smart zegarek z EKG. Zadbasz z nim o zdrowie i aktywność sportową

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Analiza snu i pomiar tlenu we krwi

Lekki Fitbit Sense świetnie sprawdza się też podczas snu, więc można go co noc wykorzystywać do jego monitorowania. Zegarek identyfikuje fazy snu głębokiego, płytkiego, REM i przebudzenia. W tym ostatnim przypadku jest w stanie odróżnić krótkie przerwy w śnie i kontynuować pomiar po ponownym zaśnięciu. Nie obeszło się jednak bez wpadek. Zdarzyło się kilka razy, że zegarek po zdjęciu z nadgarstka w środku pracowitego dnia, nagle zaczął zapisywać sen, podając później „świetny wynik” 8,5 godziny. Oczywiście brakowało wskazań z pulsometru, co zdradzało błąd, niemniej wywołuje to zdziwienie. Nie był to odosobniony przypadek, podobnych zapisów odnalazłem w aplikacji kilka, niektóre zauważyłem dopiero po czasie. 

Zapis snu można przeanalizować w formie wykresów i danych liczbowych w aplikacji, za jakość snu przyznawane są też punkty oraz ocena w rodzaju „przyzwoity” czy „kiepski”. Jest to wypadkowa kilku czynników, w tym tętna spoczynkowego, a nie tylko długości snu, więc niekiedy te rezultaty mogą zaskakiwać. Krótki sen trwający niecałe 4 godziny raz jest oceniany jako kiepski, innym razem jako przyzwoity, co chyba nie do końca odzwierciedlało moje odczucia – po obydwu czułem się niewyspany. Całość na pewno wymaga dopracowania.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG


Podczas snu analizowana jest też temperatura ciała oraz stopień nasycenia krwi tlenem SpO2. Jego działanie może trochę zaskakiwać. Aplikacji do SpO2 nie można uruchomić na życzenie, działa ona tylko podczas nocnego odpoczynku. Wyniki nie są też podawane wraz z innymi statystykami czy na osobnym widżecie – trzeba mieć do tego osobną tarczę zegarka, która wyświetla tę dodatkową informację. Są też dostępne w aplikacji na smartfonie.

Fitbit Sense opinie test recenzja smartwatch z EKG

Producent jest zdania, że noc to dobry moment na pomiar SpO2, tym bardziej że takie dane można zbierać przez dłuższy czas. W moim przypadku to się chyba średnio sprawdzało, może ze względy na problemy ze snem. Fitbit Sense podaje mi zazwyczaj SpO2 na poziomie 90% czy 92%, w najlepszym wypadku 94%. W tym pierwszym przypadku to wartość graniczna, która może niepokoić. W tym samym czasie zegarek Huawei Watch HS Pro podaje 99%… Fitbit wydaje się bardziej doświadczoną firmą i chętnie bym jej zaufał, ale 90% naprawdę budzi wątpliwość. Nie choruję, czuję się dobrze, nie mam problemów z płucami…

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News