DAJ CYNK

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar – nadszedł król smartwatchy (test)

Mieszko Zagańczyk

Testy sprzętu


Fenix 7 to najnowsza seria multisportowych i turystycznych zegarków Garmina, bardzo cenionych przez fanów marki. Tegoroczna edycja wnosi kilka ważnych usprawnień, które mogą przekonać do zakupu nawet mimo wysokiej ceny. Co zalicza się na plus, a co na minus nowej generacji? Sprawdziliśmy to na przykładzie topowego modelu Fenix 7X Sapphire Solar.

Garmin zaprezentował nową serię Fenix 7 w styczniu. Pod jedną, ogólną nazwą kryje się kilka modeli o niekiedy dość odmiennej specyfikacji. Po pierwsze istnieje tradycyjne rozróżnienie ze względu na wielkość – do wyboru jest Fenix 7S (koperta 42 mm), Fenix 7 (47 mm) oraz ogromny Fenix 7X (51 mm). Rozróżnienie dotyczy także wariantów: do wyboru są standardowy, Solar i Sapphire Solar, przy czym wariant 7X dostępny jest tylko w wersjach solarnych. Zegarki różnią się także wykorzystaniem różnych stopów metali na ramce oraz szkłem wyświetlacza. 

Do nas trafił model Fenix 7X Sapphire Solar, czyli absolutnie topowy model wyceniony na kwotę od 999 euro, co oznacza wydatek około 4500 zł. Cena w Polsce zależy od dystrybutora, niektórzy sprzedają ten model za około 4700 zł. 

Fenix 7X Sapphire Solar – najważniejsze funkcje

  • Koperta z polimeru wzmocnionego włóknem szklanym, bezel ze stopu tytanu 
  • Wymiary 51 x 51 x 14,9 mm, masa 89 g, pasek 26 mm
  • Wodoszczelność 10 ATM
  • Wyświetlacz MIP 1,40″, 280 × 280, transreflektywny, dotykowy, soczewka Power Sapphire
  • Czujnik Elevate 4. generacji, czujnik Pulse Ox
  • GPS, GLONASS, Galileo, czujniki ABC, termometr
  • Preinstalowane mapy topograficzne i narciarskie
  • Płatności Garmin Pay
  • Ładowanie solarne i przez kabel z końcówką USB
  • Czas pracy – do 37 dni w trybie smartwatcha
  • Sklep z aplikacjami Connect IQ
  • Synchronizacja ze smartfonem za pomocą aplikacji Garmin Connect
  • Cena – około 4500 zł


Fenix 7X Sapphire Solar – robi wrażenie!

Fenix 7X Sapphire Solar, podobnie jak inne modele z serii, ma kopertę wykonaną z polimeru wzmocnionego włóknem szklanym. Dekiel zegarka jest metalowy, a wyróżnikiem specjalnym tego modelu jest użycie stopu tytanu na bezelu. W standardowej wersji jest to stal nierdzewna. Wykorzystanie tytanu wiąże się z mniejszą masą – model Fenix 7X Solar ze stalową ramką waży 96 g, za to Fenix 7X Sapphire Solar jest lżejszy – 89 g. 

W porównaniu do szóstej generacji stylistyka zegarków Garmin Fenix 7 pozostała bez większych zmian, chociaż jedną istotną widać już na ramce – nie ma charakterystycznych śrubek na bezelu. Znajdziemy je za to na uszach koperty. Nowością są też wypustki przy klawiszach, zapewniające cih dodatkową ochronę. Ogólna sylwetka smartwatcha nie zmieniła się, wciąż jest to zegarek przede wszystkim do terenowych aktywności, a nie do noszenia na każdą okazję.

Fenix 7X Sapphire Solar

Garmin Fenix 7X ma wymiary 51 x 51 x 14,9 mm. Chociaż jestem fanem zegarków G-SHOCK, gdzie trafiają się jeszcze większe konstrukcje o większej masie, to jednak muszę przyznać, że zdecydowanie nie jest to wariant dla każdego. Garmina Fenix 7X nosi się dość dobrze, przy odrobinie samozaparcia można w nim nawet spać, jednak mimo wszystko cały czas czuje się jego obecność na nadgarstku, czasem bywa to męczące. Koperta zawadza też o rękawy bluz czy kurtek. Rozmiar 47 mm będzie jednak bardziej uniwersalny.

Na bokach koperty znajduje się 5 przycisków, podobnie jak w poprzednich modelach. Absolutną nowością w serii Garmin Fenix jest za to ekran dotykowy. Wielu użytkowników z niecierpliwością czekało na to rozwiązanie, uważając, że brak panelu dotykowego to największa wada serii Fenix. Teraz więc mogą obsługiwać zegarek bezpośrednio na ekranie. 

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar

Wciąż jednak pozostaje do dyspozycji tradycyjny sposób nawigowania za pomocą przycisków. Który jest lepszy? To rzecz gustu, osobiście jednak w trakcie testów szybko przestałem korzystać z dotyku. Nie, nie mogę narzekać na czułość ekranu czy jakiekolwiek problemy, jednak przyciski są niezawodne i precyzyjne, a do tego można się nimi posługiwać bez patrzenia, na pamięć. To kwestia przyzwyczajenia, ale z czasem używanie przycisków staje się czynnością automatyczną, czego nie można powiedzieć o ekranie.    

Zegarki Fenix 7X Sapphire Solar dostępne są w czterech wariantach kolorystycznych: czarnym, szarym, jasnoniebieskim i tytanowym. Trzy pierwsze mają ramki pokryte powłoką węglową DLC. Z założenia tego rodzaju warstwa wykazuje odporność na zarysowania bliską diamentowi, więc zegarek zawsze powinien być jako nowy. Podczas testów parę razy zdarzyło mi się, że zaczepiłem Fenixem 7X o twarde powierzchnie, jednak na bezelu nie pojawiły się najmniejsze ślady. 

Z kolei za ochronę wyświetlacza odpowiada w tym wariancie szafirowe szkło Power Sapphire, gwarantujące bardzo wysoką odporność na zarysowania, a jednocześnie zintegrowane z modułem zasilania solarnego. W pozostałych modelach jest to Gorilla Glass DX, a więc najmocniejsze szkło firmy Corning stworzone dla zegarków, czyli też bardzo pewna ochrona.

Zegarki z serii Fenix 7 zapewniają wodoszczelność 10 ATM, co pozwala na teoretyczne, statyczne zanurzenie do 100 metrów. W praktyce bez obaw można z takim zegarkiem pływać i płytko nurkować

W zestawie znajduje się silikonowy pasek 26 mm – bardzo miękki i miły dla skóry, jednak po zapięciu i dłuższym noszeniu całość zaczyna trochę uciskać i na nadgarstku pozostają ślady, zarówno od zegarka, jak i od modułu czujników na deklu. 

Garmin Fenix 7X Sapphire Solar

Chcesz być na bieżąco? Obserwuj nas na Google News

Źródło zdjęć: Telepolis.pl